Bez kategorii
Like

Derdziuk musi odejść!

24/05/2012
493 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Minione lata przyzwyczaiły nas do tego, że politycy kłamią, zwracając się do społeczeństwa. Wczorajsza debata sejmowa dowodzi, że są zakłamani również wobec siebie.

0


1.

 

15 posiedzenie Sejmu dnia 23 maja 2012 roku powinno przejść do historii.

Oto bowiem została przekroczona granica, która do tej pory dzieliła ludzi w Polsce na oszukiwanych (społeczeństwo) i oszukujących (polityków).

 

2.

 

Krótkie przypomnienie:

w okresie od 1 listopada 2005 roku do 28.02 2009 roku drobni przedsiębiorcy korzystali z możliwości wyboru tytułu ubezpieczenia społecznego. Znaczenie ekonomiczne miała jedynie praca nakładcza – tylko bowiem ona dawała możliwość opłacania mniejszej składki na fundusz ubezpieczeń społecznych. Prawdopodobnie z tej możliwości skorzystało około 250 – 500 tysięcy osób (500 tysięcy osób wg b. minister Fedak).

Na wielką skalę ZUS zaczął podważać doniosłość prawną umów nakładczych począwszy od 2009 roku, o czym już wielokrotnie tutaj pisałem.

Ba, jedynie w przypadku pracy nakładczej mamy do czynienia z niespotykanym na kontynencie triumfie idei common law– trzy wyroki Sądu Najwyższego z 9 stycznia 2008 roku traktowane są jako wyrocznia i cytowane jak Polska długa i szeroka.

 

3.

 

W trakcie debaty sejmowej (23.05 2012) nad punktem 10 porządku obrad:pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o umorzeniu należności powstałych z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą(druk nr 382)jako przedstawiciel strony rządowej wypowiedział sięPodsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej pan Marek Bucior. Oto najważniejsze, co powiedział:

 

Faktycznie w ślad za tym – dziś z perspektywy czasu to wiemy – Zakład Ubezpieczeń Społecznych bardzo restrykcyjnie zaczął egzekwować tę ustawę. Wygląda na to, że zaczął ją również egzekwować w stosunku do okresów poprzednich, a więc sprzed 1 marca (2009 – HD). Czy faktycznie było tak, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jak tu ktoś z państwa posłów przedstawił, wcześniej informował nieprawidłowo, więcej nawet – tworzył różnego rodzaju publikacje? Zakład Ubezpieczeń Społecznych, kiedy jako ministerstwo o to odpytujemy, twierdzi, że to nieprawda.

 

4.

 

No to ujawnijmy kilka dokumentów, aby pokazać, jak się naprawdę rzeczy mają…

 

Pismo z dnia 10 sierpnia 2006 roku, skierowane do ZUS Oddział w Jaśle. Sygnowane przez Ireneusza Fąfarę, członka zarządu ZUS w owym czasie (znak: FUu 400-85/06):

Należy jednak równocześnie podkreślić, że zgodnie z art. 18 u. 1 powołanej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek za osoby wykonujące pracę nakładczą stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu pracy nakładczej. Tym samym obowiązujące przepisy nie ustalają minimalnej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla tych ubezpieczonych.

 

Wcześniej, 18 października 2005 roku, pani mgr Beata Żerek, naczelnik Wydziału w chorzowskim oddziale ZUS, informowała ubezpieczonego:

W konsekwencji, jeśli w trakcie wykonywania pracy nakładczej prowadzi Pan działalność gospodarczą, nie jest Pan zobowiązany do odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne z każdego tytułu. Natomiast może Pan wybrać podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę nakładczą. Zasada ta jest niezależna od wysokości przychodu uzyskiwanego z tej umowy.

Dodajmy, że dzisiaj pani Żerek aktywnie wydaje decyzje wyłączające z ubezpieczenia społecznego te osoby, które postąpiły tak, jak doradzała w cytowanym piśmie.

 

Najdalej chyba poszła p. Jolanta Zwolińska, Kierownik Referatu w dawnym Oddziale Wojewódzkim ZUS w Warszawie (ul. Senatorska 6/8). W 2007 roku wyjaśniała:

Zgodnie z art. 18 u.1 ustawy, podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne osób wykonujących pracę nakładczą stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych. Obowiązujące w tym zakresie przepisy nie ustalają minimalnej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla tych ubezpieczonych (…). Zatem gdy w danym miesiącu nie otrzyma Pan wynagrodzenia z tytułu zawartej umowy o prace nakładcząrównocześnie prowadząc pozarolniczą działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej, w dalszym ciągu będzie występował zbieg tytułów do ubezpieczeń społecznych co oznacza, że obowiązkowo będzie Pan podlegać z tytułu wykonywania umowy o pracę nakładczą, a nie z tytułu prowadzonej działalności.

 

Nie ma co się dziwić Zwolińskiej, skoro rok wcześniej (10 lutego 2006 r.), wicedyrektor Departamentu Ubezpieczeń i Składek ZUS mgr Beata Wałasiewicz informowała ubezpieczonego:

 

 Powołane przepisy nie określają minimalnej podstawy wymiaru składek dla osób wykonujących pracę nakładczą.

 

Podobnie informowała też pani mgr Małgorzata Jakubek z Oddziału ZUS w Sosnowcu.

 

Wydany już po wejściu w życie nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych magazyn informacyjny ZUS DLA CIEBIE (nr 4(31) – kwiecień 2009) na str. 3:

 

Dotychczas obowiązujące przepisy w przypadku równoczesnego wykonywania działalności gospodarczej i pracy nakładczej pozwalały płatnikowi wybrać jeden z tych dwóch tytułów do ubezpieczenia, przy czym z tytułu pracy nakładczej wysokość składek mogła być ustalana od dowolnie zadeklarowanej kwoty przychodu, czyli teoretycznie nawet od 1 zł.

 

5.

 

Powyższe materiały zostały doręczone panu premierowi Tuskowi, prezesowi Derdziukowi oraz pomniejszym urzędasom dnia 11 października 2011 roku na spotkaniu z przedstawicielami przedsiębiorców w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie.

Jakby nie patrzeć świadczą one, i to bezspornie, o tym, że ZUS z dzisiejszej perspektywy łgał społeczeństwu w owych latach na potęgę.

 

6.

 

Czy wobec tego kłamcą jest Derdziuk, który na pytania ministerialne odpowiadał, że nic podobnego nie miało miejsca (vide: 3)?

A może kłamał któryś z jego podwładnych?

Myślę, że bez względu na to, komu w ZUS rośnie nochal, to odpowiedzialność polityczna obciąża jedynie Derdziuka.

„Znakomity Przywódca”Kim Der-Dziuk musi odejść.

Największa instytucja administracyjna nie może istnieć kosztem oszukiwanego społeczeństwa. Oraz przeciw niemu.

 

7.

 

A miało być tak pięknie!

Dnia 20 lipca 1993 roku Naczelny Sąd Administracyjny (S.A./Wr 301/93) stwierdził: „wprowadzenie w błąd obywateli przez przedstawiciela władzy państwowej (…) jest nie do pogodzenia z zasadami zaufania obywatela do państwa i zaufania do prawa”.

Potem już nie podejmowano tego tematu…

 

23.05 2012

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758