Bez kategorii
Like

Czy was wszystkich pogięło?

11/10/2011
381 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

Do „Upartych” i odważnych świat należy

0


 

A wpis jest dla tych wszystkich biadających, jojczących jakie to nieszczęście się stało że, PiS przegrał wybory. A wy byście chcieli wygrać i rządzili w takim „rozjebunie” jaki PO chciał zostawić, chcielibyście pić to piwo, które wam nawarzono i leźlibyście w tą pułapkę jaką wam zastawili, ONI nie mają innego wyjścia jak wyciągnąć nas na ulice obojętnie jakim sposobem i tam nam wpie***lić jak „kozie za obierki”, wprowadzić stan wojenny i bezpośrednie rządy „bula” rezydenta. Już dziś schecia chce Kaczyńskiego pod trybunał stanu postawić. A ja wam powiem za autorem notki że,

„W ostatnich wyborach odnieśliśmy największy sukces polityczny za ostanie 20 lat a ja widzę same smętne miny. Łażący Łazarz rwie włosy z głowy i pokazuje nasze społeczeństwo jak bandę idiotów, inni w komentarzach uważają, że ponieśliśmy jakąś wielka klęskę a prawda jest taka , że w półtora roku po katastrofie smoleńskiej, w której zabito nam trzon elity politycznej , po tym jak Joanna Kluzik -Rostkowska zapragnęła być za wszelką cenę vice marszałkiem Sejmu i doprowadziła do wraz z Panią Jakubiak i Panem Poncyliuszem do rozłamu w Pisie obudowaliśmy swoją reprezentacje polityczną. Jeżeli ktoś stracił na całej tej zawierusze to tylko PO, bo zapewne będzie miało w Sejmie posłów niż w poprzedniej kadencji. Oto jak można wielki sukces i dowód siły odbierać jako porażkę?

To że nie mamy wyłącznie własnego państwa tak was boli? A kiedy to je mieliśmy. Czy była nim Rzeczpospolita Obojga Narodów z Litwinami, Rusinami, Niemcami i Żydami? Czy było w niej choćby jedno całkowicie polskie miasto? A może takim wyłącznie naszym państwem była tzw II RP , w której były nasze ulice ale już nie kamienice?

Zawsze żyliśmy wśród obcych i dalej tak jest. Jeśli będziemy stawiać sobie niemożliwe do realizacji zadania, to nigdy z niczego nie będziemy się cieszyć ani nic porządnego nie osiągniemy, bo człowiek sfrustrowany nic nie zrobi poza tym, że sam może się skrzywdzić.

Czy to, że mimo tych wszystkich hiobowych doświadczeń, które na nas przyszły mamy znowu na skutek wyborów mamy możliwość zablokowania zmian w konstytucji to mało? Jeszcze kilka dni temu nawet tego nie mieliśmy. My musimy mieć przede wszystkim samoświadomość, wiedzieć czym dysponujemy i co możemy zrobić. Mieć konkretne, możliwe do realizacji w danym czasie cele działania i krok po kroku urządzać sobie dom po swojemu.

Czy to slogany – absolutnie nie. Dorobiliśmy się własnej partii politycznej, własnego tygodnika, własnego dziennika, sieci rozmaitych organizacji politycznych i para politycznych. Musimy teraz zagospodarować zdobyta w ten sposób przestrzeń społeczną nabrać siły, wypracować nową doktrynę społeczną i państwową i dopiero wtedy robić rewolucję.

Bo cóż by to było, gdyby nawet Pis zdobył większość parlamentarną. Każda ustawa zawetowana, każde weto prezydenta utrzymane. Jak nie mając możliwości skutecznego stanowienia prawa zmierzyć się z niechybnym buntem sędziów, nauczycieli, może policjantów? Czy apel do prezydenta by nie demolował państwa swoimi vetami byłby skuteczny?

Widziałem miny Tuska i towarzyszy, gdy były ogłaszane wstępne wyniki wyborów. To nie były twarze ludzi zadowolonych. Ustami się uśmiechali ale w oczach mieli strach. Oni wiedzą, że jak coś nas nie zabiło, to nas wzmocniło, że nasza żywotność już niedługo zepchnie ich w niebyt polityczny.

Z jednej strony mają zdeterminowanych i gotowych na każda awanturę libertynów. Z drugiej zachowawczy Pis a koło siebie potwornie chciwego koalicjanta. Wszyscy zaś zdają sobie sprawę, że system polityczny w Polsce dąży do modelu dwubiegunowego. Gdzie więc jest miejsce na PO? Jak długo jeszcze dadzą radę stać w rozkroku?
Ich plan polityczny zakładał konflikt bezpośredni Palikota i SLD z Pisem . Taki jak pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie był każdego 10 dnia miesiąca. Z jednej strony rozmodlony tłum a z drugiej frywolne piosenki puszczane przez głośniki. PO chciało stanąć z boku tej awantury i stworzyć inny podział. Podział na siły rozsądku i oszołomów. Dlatego Tusk nie chciał tworzyć rządu w pierwszym rozdaniu po wyborach.

Z tych planów nic nie wyszło. Znalazł się w środku, między żarnami dwóch głównych nurtów polityczno-społecznych w Europie. Zaiste to wielki sukces. Jeszcze większym byłoby wsadzić sobie do kieszeni odbezpieczony granat.

Tak więc zacznijmy wszyscy używać głowy do myślenia a nie do przybijania gwoździ.”

Uparty

http://blogmedia24.pl/node/52526

Co wy kuźwa nigdy w dżungli pełnej żmij i węży nie chodziliście tu gdzie stąpniesz tam gadzina się czai aby was śmiertelnie ukąsić. Trzeba najpierw rozpoznać i wyciągnąć na światło dzienne te wszystkie schowane gady aby było wiadomo kogo niszczyć w przyszłości a potem uderzyć raz a dobrze aby gadzina już więcej łba nie podniosła, więc przestańcie kwilić jak pisklaki czy inne psiny a zacisnąć zęby i do roboty bo tej jest mnóstwo chcecie Polski Wolnej?? To nikt tego nie da wam w prezencie, musimy sami ją sobie zdobyć a tego nie zrobimy jojczeniem i kwękaniem. Kierunek znamy. A kto nie jest z nami ten przeciw nam czyli nasz wróg, wróg POLSKI. Tak ja to widzę.

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758