Globalnie i Lokalnie
Like

Czy USA nas obroni?

21/03/2019
1664 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Czy USA nas obroni?

Możemy być pewni, że Stany nie zawahają się poświęcić Polski na rzecz Rosji, jeśli to będzie niezbędne by mieć w konflikcie z Chinami Rosję po swojej stronie.

0


Przeczytałem artykuł prof. Wielomskiego „Polska jako pępek świata”  (https://konserwatyzm.pl/wielomski-polska-jako-pepek-swiata/) i zgadzam się z nim, że obecną politykę zagraniczną polskich elit należy uznać za anachroniczną (bądź realizowaną w czyichś celach). Chciałbym dodać jeszcze poniżej od siebie kilka uwag.

Nie ma już Związku Radzieckiego i jego potęgi i nie będzie! Rosja się skurczyła, a jej gospodarka podtrzymywana jest eksportem surowców. Odpadły gospodarki zniewolonych państw. Rosjan (Wielkorusów) jest raptem około 110 mln., przyrost naturalny w okolicach zera, postsowiecka demoralizacja, przestarzała gospodarka. 80-cio milionowe Niemcy mają ponad dwukrotnie większy PKB niż Rosja. Gdyby było inaczej, to samochody i elektronikę sprowadzalibyśmy z Rosji, a nie Niemiec, Japonii, Korei, czy z Chin Ludowych!

Rosja ze swoim potencjałem zbrojnym może być jednak pomocna USA w rozgrywce militarnej z Chinami, dlatego Stanom nie zależy na jej osłabianiu. Z kolei możemy być pewni, że Stany nie zawahają się poświęcić Polski na rzecz Rosji, jeśli to będzie niezbędne by mieć w tym konflikcie Rosję po swojej stronie. Z kolei silna Rosja dla Polski to to, czym była zawsze – zagrożeniem. Rosjanie nie przestaną nas traktować inaczej, jak „bliską zagranicę” i gotowi są dla swoich wyobrażeń o rosyjskiej „mocarstwowości” jeść nawet suchy chleb.

W światowym konflikcie Wojsko Polskie i „terytorialsi” liczyć się nie będą, ale uzbrojeni Polacy (chcący oczywiście walczyć za Ojczyznę) mogą skutecznie zniechęcić Rosjan (lub Niemców) do „zaopiekowania się” Polską. Tylko głupi chciałby wielkim wysiłkiem i z dużymi stratami zawładnąć pustynnym pobojowiskiem. Podobnie odpalenie kilku atomówek akurat tylko nad Polską też byłoby z tego punktu widzenia bez sensu.

W 1939r. Niemcy wykalkulowali sobie, że opłaca się Polskę zaatakować. I mieli rację. Ponosząc niewielkie straty (kilkanaście tysięcy żołnierzy – my 75 tys.) dostali w „prezencie” niezniszczone miasta, fabryki (w tym nowoczesny COP) i pola uprawne. Zajęli Danię, Norwegię, ale nie zajęli Szwecji. Nie zajęli też Szwajcarii, Hiszpanii i Portugalii, choć militarnie nie byłoby to dla nich problemem. Najwidoczniej doszli jednak do wniosku, że to im się z różnych względów po prostu nie będzie opłacało.

Mały ma tylko jedną możliwość własnej obrony. Zadbać w istniejących warunkach możliwie najlepiej o swoje interesy i uczynić się jak najbardziej „niestrawnym” dla ewentualnego napastnika.

Ale do tego potrzebna jest wymiana magdalenkowych elit szczujących Polaków na wszystkie możliwe strony, a najbardziej na siebie wzajemnie.

Janusz Żurek

0

Janusz Żurek http://opty.org

Z urodzenia (1949) optymista, z wykształcenia inżynier elektryk (AGH), z zawodu elektronik, z poglądów liberalny (wolnościowy) konserwatysta.

150 publikacje
740 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758