Bez kategorii
Like

Czy Gazeta Wyborcza jest antypolska ?

22/06/2011
560 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Tak jest antypolska. Ot taki drobny przykładzik.

0


Jakiś grajek z zachodu do nas przyjechał. Zagrał koncert a potem na fejszbuka wrzucił "żarcik". Sfotografował się przed jakimś gmachem w trakcie budowy i stwierdził, że to hotel, w którym rzekomo mieszkał w Polsce. Dostało mu się we wpisach na fejszbuku za ten "żarcik" od Polaków .

I w sumie nie byłoby o czym pisać gdyby nie sposób w jaki sprawę opisuje internetowa emanacja GW www.gazeta.pl i jej liczne nazwę to podserwisy.

Sam tytuł już jest dość rokoszny: "James Blunt i żart o "hotelu w Polsce": Polacy atakują".

Od początku mamy spozycjonowanie stron. James Blunt to czlowiek z poczuciem humoru. Ot zażartował tylko sobie. A ciemna polska masa nie rozumie jego żartu i go atakuje. Wiadomo agresor zawsze budzi odczucia negatywne. Potem mamy jeszcze "lepiej" opis wpisów na fejszbuku na zasadzie Polacy rozpętali polskie piekiełko. No i zakończenie na poziomie niespełnionego kabareciarza aspirującego na salony, który wie że za taki tekst może zaproszą go nawet programu Powiatowego albo innego "Mam antytalent" i kariera stanie przed nim otworem.

"Teraz czekamy na zdecydowaną reakcję społeczności międzynarodowej. I wniosek o powołanie komisji śledczej." 

deser.pl/deser/1,111858,9820432,James_Blunt_i__hotel_w_Polsce___Oj__nie_wiedzial_.html

Więc jest idealny dla odczuwania i opisywania Polski przez GW komplet. Światły, dowcipny, otwarty człowiek z wielkiego świata. Kontra polska, ponura, nierozumna tłuszcza. Dodam, że link do tego artykułu (zdjęcie powyżej na screenshocie) wisiał chyba ze 2-3 dni na wejściowej stronie www.gazeta.pl u samej góry. Czyli w jednym z najlepszych miejsc.

A teraz spróbujmy wyobrazić sobie co by było gdyby np. jakiś polski artysta pojechał gdzieś hen w dalekie strony. Jakieś takie powiedzmy troszkę odstępujące od nas poziomem rozwoju. Dał występ. A potem sfotografował np. wózek z osłem na ulicy. Wrzucił to na fejszbuka i podpisał "To była moja limuzyna w kraju X".

No to by mu GW zgotowała piekło za rasizm, chamstwo, przynoszenie hańby Polsce, szerzenie stereotypów, wywyższanie się, neokolonializm, itp., itd. No i oczywiście na pewno by się okazało, że głosował na PiS no w ostateczności na Samoobronę.

Powie ktoś o tej sprawie drobnostka, czepiam się. Ot nie ma o czym mówić. Moim skromnym zdaniem to jednak nie jest drobnostka.

To streszczenie w pigułce podejścia GW i jej "dziennikarzy" do Polski i Polaków. Każda okazja wg nich jest dobra aby dokopać temu znienawidzonemu krajowi i jego mieszkańcom, w którym przyszło im z obrzydzeniem żyć. Każda okazja jest dobra aby "udowadniać"  jacy my niby ciemni, niekumaci i w ogóle do niczego. I dlatego trzeba wg GW tę ciemnogrodzką masę przerabiać na jedynie słuszną modłę, której wyznawcami są w swym pojęciu nadludzie pracujący w szklanej wieży na ul. Czerskiej. Szklanej wieży otoczonej morzem motłochu, który w opisywanym przypadku jest spozycjonowany jako agresywny i nie znający się na "żartach".

Jeśli to nie jest antypolskość to co nią jest ?

0

frank drebin

Zlosliwy jak go cos wkurzy.

393 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758