Bez kategorii
Like

BTE – jak zjeść tę żabę?

11/07/2012
513 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
no-cover

Euforia, jaka zapanowała po ogłoszeniu wyroku TK z dnia 15 marca 2011 roku bardzo szybko zmieniła się w rozczarowanie.

0


 

1. 

Pisał wtedy Legionista:

15 marca br. Trybunał Konstytucyjny przesądził:  Uprzywilejowanie ksiąg bankowych i wyciągów z tych ksiąg w postępowaniu cywilnym prowadzi do naruszenia zarówno zasady równości stron w procesie, jak i zasady sprawiedliwości społecznej.

Co to praktycznie oznacza ? –  że wyciągi z ksiąg handlowych banku nie będą miały mocy  dokumentu urzędowego. Jak to jeszcze prościej powiedzieć ? – że bank przed sądem będzie musiał UDOWODNIĆ, że klient banku jest mu winien wywodzoną kwotę pieniędzy, a nie klient, że mniej czy wogóle !!!  (tak jak to jest do dzisiaj).

Na FORUM strony www.sklepowicz.pl opisane są przypadki – tragedie – do których by nie doszło, gdyby orzeczenie Trybunału, bądź spełnianie podstawowych obowiązków ustawodawcy, czytaj posłów, zapadło znacznie wcześniej.

Uchwalona 2 kwietnia 1997 r. Konstytucja RP  w  art. 76  jasno przesądza że : 

Władze publiczne chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Zakres tej ochrony określa ustawa.

Trzeba było 14 lat, wielu milionów łez i cerpień ludzkich, by tak  OCZYWISTY wywód prawny zdefiniował Trybunał Konstytucyjny. Przecież po wielokroć mówiłem publicznie – pisałem, że mi nie chodzi o nieoddawanie zaciągniętych kredytów/pożyczek. Długi trzeba oddawać, ale – w jakiej wysokości, czy wymagalne, czy uprawnione, czy w ogóle zaciągnięte ?

(…)

Wiceprezes Związku Banków Polskich – Jerzy Bańka uważa, że orzeczenie jest bardzo ważne dla banków  ”W świetle tego orzeczenia bank nie będzie już mógł wykorzystywać argumentu w formie wyciągu ze swoich ksiąg. Najważniejsze jednak, że orzeczenie nie będzie miało wpływu na funkcjonowanie i możliwość wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych, co podkreślił TK w ustnym uzasadnieniu” – powiedział  mec. Bańka.

To nie jest prawda panie mecenasie ! Oczywiście, że orzeczenie będzie miało wpływ na postanowienie o BTE. Wystarczy, że dłużnik złoży skargę (w ciągu 7 dni) na wysokość zasądzonej kwoty i bank będzie musiał udowodnić sądowi, że wnioskowana kwota nie jest z ”kapelusza”, a wynika z całkowitego  – uczciwego –  rozliczenia dłużnika.

2.

Niestety, najbliższa przyszłość pokazała, że to Jerzy Bańka miał rację.

Pieczołowicie powielane wzory skarg o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem po dłuższym lub krótszym czasie upadły.

Przybyło jedynie kosztów po stronie zadłużonych.

3.

Prawdopodobnie opisany kiedyś przeze mnie wyrok SR w Dąbrowie Górniczej stanowi precedens a na pewno jest jednym z pierwszych w Polsce.

Śledząc rozumowanie sądu można pokusić się o wysunięcie pewnej tezy:

Otóż argumenty mogły być właściwe.

Wybrana forma podważenia tytułów egzekucyjnych była błędna.

4.

Czy jednak wyrok TKjest pozbawiony praktycznego znaczenia i stanowi jedynie czysty przykład uprawiania sztuki dla sztuki, tym razem co prawda prawniczej?

Moim zdaniem taką drogę wyznacza art. 840 § 1 pkt 1 kpc:

Art. 840. § 1. Dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli:

1)     przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu albo gdy kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu stwierdzającego to przejście.

5. 

„Powództwo przeciwegzekucyjne, którego podstawą jest art. 840 § 1 pkt 1, może zmierzać do pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub w części albo jego ograniczenia. Powództwo oparte na zaprzeczeniu zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, jest dopuszczalne, jeżeli:

a) droga sądowa jest dopuszczalna – co oznacza, że podstawą powództwa nie może być zaprzeczenie treści administracyjnego tytułu wykonawczego egzekwowanego w drodze egzekucji sądowej; innymi słowy, sąd rozpoznający powództwo o pozbawienie wykonalności administracyjnego tytułu wykonawczego na podstawie art. 840 § 1 pkt 1 nie może badać zasadności obowiązku nałożonego na stronę tym tytułem;

b) nie występuje powaga rzeczy osądzonej – dłużnik więc nie może kwestionować orzeczenia, które ma moc wiążącą (art. 365 § 1);

c) nie stoi na przeszkodzie zawisłość sporu – dłużnik zatem nie może zaprzeczać obowiązkowi świadczenia, które stwierdzone zostało nieprawomocnym orzeczeniem, ale natychmiast wykonalnym.

Odnosząc się szerzej do warunku wskazanego w pkt b należy stwierdzić, że istnieją tytuły egzekucyjne, takie jak: akt notarialny, ugoda sądowa, ugoda zawarta przed sądem polubownym, bankowy tytuł egzekucyjny, które – ze względu na odmienny od wyroków charakter – nie korzystają ani z prawomocności, ani z powagi res iudicata. Dłużnik zatem może zaprzeczyć treści takich tytułów egzekucyjnych. Także inne tytuły, których treści nie chroni powaga rzeczy osądzonej ani zawisłość sporu, mogą być przedmiotem badania sądu w postępowaniu z art. 840 § 1 pkt 1. Wymierzone przeciwko tym tytułom powództwo opozycyjne z art. 840, oparte na podstawie określonej w § 1 pkt 1 tego przepisu, może obejmować bardzo liczne zarzuty. Należą do nich zarzut braku zdolności sądowej i braku pełnomocnictwa, zarzut nieważności aktu notarialnego (np. z powodu wad oświadczenia woli) oraz jego bezskskuteczności [A. Marciniak, Bankowy tytuł egzekucyjny (zagadnienia wybrane), s. 31].

Broniąc się powództwem opozycyjnym przed egzekucją opartą na akcie notarialnym, dłużnik może podnosić wszelkie zarzuty, również kwestionujące istnienie roszczenia objętego aktem notarialnym. Nieistnienie zobowiązania dłużnika, co do którego poddaje się on egzekucji w akcie notarialnym, nie powoduje nieważności tegoż oświadczenia z powodu braku causae. Ewentualność niezgodności pomiędzy oświadczeniem dłużnika a rzeczywistym stanem jest ryzykiem „wkalkulowanym” w notarialne tytuły egzekucyjne. Dłużnik, który poddał się egzekucji w akcie notarialnym, nie traci możliwości wykazania, że zobowiązanie objęte treścią jego oświadczenia w rzeczywistości nie istniało(A. Jakubecki, Poddanie się egzekucji w akcie notarialnym, s. 62). Strony procesu opozycyjnego powinny być oznaczone zgodnie z treścią tytułu egzekucyjnego, tj. aktu notarialnego. Powodem będzie osoba, która – zgodnie z tytułem egzekucyjnym – poddała się egzekucji w zakresie obowiązku spełnienia określonego świadczenia, a pozwanym osoba, na której rzecz świadczenie to ma być spełnione. Wierzyciel powinien udowodnić istnienie roszczenia, objętego treścią aktu notarialnego.Dłużnik z kolei powinien w pozwie zakwestionować powstanie lub dalsze istnienie swojego obowiązku świadczenia i wskazać okoliczności, które wyjaśniają, dlaczego do powstania roszczenia nie doszło (K. Knoppek, Akt notarialny jako tytuł egzekucyjny, s. 67)”.

(Henryk Pietrzkowski, Komentarz do Kodeksu Postępowania Cywilnego, Lex Polonica Maxima)

W istniejącym stanie prawnym po wydaniu wyroku TK z 15 marca ub. r. P 7/09  te same uwagi dotyczą bankowego tytułu egzekucyjnego, albowiem:

Art. 95 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zmianami) w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 26 czerwca 2009 r. o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 131, poz. 1075), w związku z art. 244 § 1 i art. 252 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.), w części, w jakiej nadaje moc prawną dokumentu urzędowego księgom rachunkowym i wyciągom z ksiąg rachunkowych banku w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta, jest niezgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 zdanie pierwsze i art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 20 Konstytucji.

6.

Zatem kolejna próba podważania BTEprzed nami?

Cóż jednak zrobić z nakazami wydanymi na rzecz rozmaitych firm windykacyjnych?

Taką możliwość dać mogłoby jedynie powództwo oparte na art. 840 § 1 pkt 2 kpc.

Ale to już inna historia.

 

11.07 2012

 

 

 

 

 

 

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758