Bez kategorii
Like

Analiza wyroku SN w sprawie skargi KW OLW

13/09/2011
394 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Dzisiaj Łażący Łazarz zamieścił na NE post pt.: „Unieważnijmy wybory: Sąd Najwyższy rozgromił PKW”
http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/26525,uniewaznijmy-wybory-sad-najwyzszy-rozgromil-pkw

0


Jeden z komentatorów zaproponował następującą rzecz:

 

Wydaje mi się, że po takim wyroku niezbędna jest solidna ekspertyza prawna dobrego konstytucjonalisty. Nagłośnić należy Postanowienie z 31.08.2011 wraz z taką ekspertyzą.

http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/26525,uniewaznijmy-wybory-sad-najwyzszy-rozgromil-pkw#comment_216866

 

Inny komentator poszedł dalej i walnął "z grubej rury":

 

Może faktycznie zwrócić się do SN z wnioskiem o stwierdzenie, że wybory w tych warunkach będą niekonstytucyjne?

http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/26525,uniewaznijmy-wybory-sad-najwyzszy-rozgromil-pkw#comment_216880

 

Ten sam komentator posunął się nawet do tego, żeby konkurować z ŁŁ w nietolerancyjności wypowiedzi:

 

Bo na przyzwoitość SN-u chyba nie ma co liczyć. Potwierdza to tylko moją tezę o tym, że wspólnie z PKW chcieli zapewnić sobie pretekst do unieważnienia wyborów na wypadek wygranej PIS.

http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/26525,uniewaznijmy-wybory-sad-najwyzszy-rozgromil-pkw#comment_216980

 

Od razu wyjaśniam, że nie jestem konstytucjonalistą i … jestem z tego dumny. W ciągu ostatnich tygodni naczytałem się tylu "konstytucjonalistów", że aż byłoby mi wstyd, gdyby mnie ktoś z nimi mylił.

 

Moja, autorska analiza uzasadnienia Postanowy wyroku Sądu Najwyższego w sprawie skargi KW OLW NE.

 

Łażący Łazarz zdecydował się opublikować fragmenty tego uzasadnienia, czym otworzył mi drogę do tej analizy … i chwała mu za to.

 

Skarga KW OLW NE składała się z dwóch zarzutów.

 

Pierwszy zarzut dotyczył naruszenia art. 97 par. 2 kw, tj tego, że PKW nie dała Komitetowi czasu na usunięcie wad podpisów na wykazach poracia Komitetu wyborczego.

 

Sąd rozpatrujący skargę KW OLW NE popełnił fatalny błąd i oddalił ten zarzut.

Czym się kierował sąd? Dobrą przesłanką, podpowiedzianą mu przez PKW, która oddalając skargę KW OLW NE, powołała się na postanowienie SN z dn. 10 września 2002 r. (sygn. akt III SW 28/02), z którego wynika, że brak wymaganej liczby podpisów obywateli nie może być usunięty po upływie terminu przewidzianego do złożenia wykazów do PKW.

 

Rozpatrując skargę KW OLW NE, SN powołuje się na to orzeczenie i … popełnia fatalny błąd interpretacyjny.

 

Przecież w postanowieniu SN z 2002 r. jednoznacznie jest mowa o BRAKU WYMAGANEJ LICZBY PODPISOW, a w naszym przypadku, KW OLW NE oddał do PKW wykazy zawierające 1082 podpisy, a to że część z nich była z wadami, to już zupełnie inan sprawa.

 

Ustawodawca przewidział możliwość wystąpienia takiej sytuacji i dlatego pozwolił Kodeksem Wyborczym dawać komitetom czas na usuwanie wad.

 

Zwracam uwagę czytelników na jedną skandaliczną okoliczność.

 

Dzięki tej sprawie do wyborców dotarła w końcu informacja o tym, że w 2002 roku Sąd Najwyższy zajmował się już takimi okolicznościami, a ustawodawca, uchwalając 9 lat później Kodeks wyborczy nie uwzględnił tego faktu w tym najważniejszym dla de3mokracji dokumencie.

 

Wykładnia prawa nie stała się po raz kolejny prawem.

 

Wniosek z tego azrzutu jest oczywisty: kaledarz wyborczy pownien przewidywać tydzień przerwy między ostatnim dniem zgłoszenia podpisów, a pierwszym dniem następnej czynności wyborczej.

 

Ten tydzień powinien być przeznaczony na usuwanie wad i skargi.

 

Drugi zarzut dotyczył sposobu kwalifikacji przez PKW danych wpsianych w wykazie obywateli udzielających poparcia komitetowi wyborczemu.

 

Ten zarzut Sąd Najwyższy uznał za zasadny, popełniając jeszcze większy błąd interpretacyjny niż w przypadku z pierwszym zarzutem

 

Z jedenj strony Sąd słusznie wskazał na tą okoliczność, że zasadniczym celem tego sprawdzania jest ustalenie, czy ten, kto wpisał się do wykazu poparci jest w rzeczywistości uprawnionym wyborcą, na którego wskazuje numer PESEL, zamieszczony w rejestrze wyborców, … a z drugiej strony twierdzi, że wpis jest wadliwy wtedy, gdy z podanego imienia, nazwiska i adresu zamieszkania jednoznacznie wynika, że nie dotyczy on wyborcy oznaczonego numerem PESEL podanym w wykazie popracia.

 

PRZECIEŻ TAK WŁAŚNIE PODESZŁA DO KWESTII WYKAZÓW POPARCIA !

 

PKW, gdy nie mogła odczytać imienia, nazwiska lub adresu zamieszkania, to dochodziła do wniosku, że nie może sprawdzić, czy danemu wpisowi można pryzpisywać dany numer PESEL !

 

Wnioski:

 

1. Burdel został stworzony ustawodawcą a nie PKW, czy iinymi komisjami wyborczymi.

 

2. Nie mamy prawa działalności PKW nazywać niekonstytucyjną i oskarżać ją o łamanie prawa. Nie mamy prawa obrażać tej instytucji i jej członków.

 

3. Nie mamy prawa obrażać Sądu Najwyższego!

 

4. Mamy Prawo wymagać od PKW, jak organu, który powinien stać na straży demokracji w RP, inicjowania takich działań, które przywrócą tą demokrację

 

5. Mamy prawo wymagać od SN I TK żeby inicjowali zmianę prawa wyborczego w RP, poprzez wyrażenie swojego stanowiska wobec tych kuriozów, jakie są udziałem wyborców, spowodowanych złym prawem wyborczym

 

6. Powinniśmy przygotować swój wariant zmian do Konstytucji i Kodeksu wyborczego i wymagać od władzy rozpatrzenia naszych wariantów na referendum.

0

waldemar.m http:/electrino.pl

Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!

356 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758