Bez kategorii

Tusk, klamco, wyp*****laj!

27/09/2012

429 Wyświetlenia

0 Komentarze

1 minut czytania

Krotko, bo szkoda slow: takiego lajdaka na takim stanowisku wspolczesny swiat w naszej czesci Europy jeszcze nie widzial.

Klamca i zaprzaniec wyszedl w koncu z szafy i powiedzial dzis w Sejmie:

“Ta sprawa zasługuje na więcej niż na polityczną młóckę, dlatego być może to jest ten dzień, kiedy powinniśmy sobie wyraźnie powiedzieć: pracujemy, pracujemy w skupieniu, nie musimy ustępować własnym argumentom, ale kończymy wojnę w sprawie katastrofy"

Sluchaj, matole, klamco i sprzedawczyku: nigdy nie bylo zadnej wojny polsko-polskiej, nie bylo zadnej politycznej mlocki ( pomijam tu slownictwo na poziomie rozmowy ze szwagrem przy wodce i grillu ).

Byly tylko dwie postawy: twoja i twojego rzadu, postawa klamstwa, klamstwa, klamstwa, uciszania, zastraszania, zamiatania pod dywan i jeszcze raz klamstwa.

Druga postawa, to ludzi o roznych pogladach politycznych, chcacych poznac prawde.

I tylko tyle.

Teraz zas, kiedy pijarowski teflon jest coraz bardziej zadrapany, kiedy klamstwo coraz bardziej sie pruje, kiedy nie da sie juz prawdy zaKopacz i wszystkie dotychczasowe klamstwa zdaja sie na NIT ( znaleziony w ciele Anny Walentynowicz ) – ty smiesz nawolywac do “zakonczenia wojny w sprawie katastrofy”?!!!

Dlatego jak w tytule!