BIZNES
Like

PKS Polonus segreguje pasażerów.

01/07/2014
1633 Wyświetlenia
10 Komentarze
3 minut czytania
PKS Polonus  segreguje pasażerów.

Obecnie wiele się mówi o różnorakich formach dyskryminacji, czy to ze względu na wiek, płeć, pochodzenie społeczne, rasę czy stan cywilny.Owa dyskryminacja dotyczyć może stosunków międzyludzkich na linii człowiek-człowiek , czy też wymiaru instytucja-obywatel.Przykładów można podać by wiele.Wiadomo, że pracodawcy niechętnie patrzą na młode kobiety wychowujące dzieci i korzystające w związku z tym z przywilejów, również osoby zaawansowane wiekiem też w wielu firmach nie są mile widziane. Nie są dobrze postrzegani również przez ubezpieczycieli i bankowców, w kontekście ubiegania się o kredyt, czy kartę kredytową.

0


 

Wiedzy jak bogaty może być katalog dyskryminacji dostarcza nam aż nadto codzienne życie.Weźmy chociażby znaną , szczycącą się wieloletnią tradycją firmę PKS Polonus , w której władaniu jest m.in. jeden z najbardziej znanych w kraju dworców Warszawa-Zachodnia.
Dworzec ten jako żyw to przykład czystej dyskryminacji pasażera polegającej na swoistej segregacji i nierównym traktowaniu podróżnych, w zależności od tego z jakim przewoźnikiem podróżują.

Warto zapytać na czym owa dyskryminacja miałaby polegać. Otóż „Polonus” na swoim sławnym Dworcu Zachodnim otworzył salonik dla pasażera. W tymże pomieszczeniu znajdują się wygodne kanapy, prasa, jest możliwość bezpłatnego napicia się wody mineralnej, kawy czy herbaty, skorzystania z toalety,doładowania telefonu czy laptopa, lecz tylko dla posiadaczy biletów na kursy obsługiwane przez PKS Polonus. Pasażerowie innych przewoźników, choć też kupują bilety w kasach „Polonusa” takiej możliwości już nie mają.Wyraźnie są klientami drugiej kategorii.

Miałem możliwość na własnej skórze zaznać owej dyskryminacji. Mając bilet PKS Tomaszów Mazowiecki nie mogłem chociażby skorzystać z toalety. Pracownica saloniku, ok.55-letnia kobieta własnym ciałem zabarykadowała mi drzwi, grożąc ochroną. Moja tłumaczenia, że przecież kupiłem bilet w ich kasach, nie przyniosły żadnego rezultatu. Wyszło na to,że to ja zakłócam spokój podróżnym, a chciałem tylko skorzystać z WC. Ciekaw jestem co na to kierownictwo firmy, czy rzeczywiście nakazuje w ten sposób postępować z pasażerami, którzy mają bilety innego niż Polonus przewoźnika. Jeśli tak, niech wypowie się oficjalnie, a wtedy wszystko będzie dla nas jasne.

Nawiasem mówiąc, sięgając do przeszłości, warto wspomnieć, że w ustroju socjalistycznym, gdzie mieliśmy jeden
w kraju PKS(z oddziałami w różnych miastach, ale z jedną naczelną dyrekcją) do podobnego incydentu by nie doszło.Obecnie nie ma jednego w kraju PKS, tylko działają w różnych miastach niezależne od siebie przedsiębiorstwo, co jest przyczyną opisanego przeze mnie nieprzyjemnego zdarzenia. Cóż, efekt przemian ustrojowych minionego 25-lecia.

0

Gołębiowski

Jestem aktywnym działaczem społecznym i politycznym, pragnącym zmieniać świat na lepsze. Aktualnie, jako członek Stowarzyszenia Samopomocy Terytorialnej realizuję projekt zatytułowany "Aktywny Senior". Dnia 11 grudnia 2013 w restauracji "Nowy Lotos" przy ul.Montażowej 14 w Lublinie odbędzie się moja konferencja w ramach tego projektu. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszam na to wydarzenie. Początek, godz.10. Wspomnę też, że wcześniej publikowałem artykuły na portalu "Wiadomości24.pl".Zachęcam do zapoznania się z nimi. Wystarczy wpisać w google Grzegorz Gołębiowski Lublin. Poza tym aktualnie jestem uczniem Policealnego Studium Europejskiego "Tebedukacja" o kierunku bezpieczeństwo i higiena pracy.Niebawem zacznę odbywać staż, na który kieruje mnie Miejski Urząd Pracy.

20 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758