POLSKA
Like

Jeszcze o kredytach denominowanych

18/01/2016
574 Wyświetlenia
0 Komentarze
48 seconde czytania
Jeszcze o kredytach denominowanych

Ze względu na uwagi, jakie wywołał mój wpis chciałbym zaznaczyć, że nie kwestionuję dobrych intencji prezydenckiej inicjatywy ustawowej.
Mam tylko zastrzeżenie, co do samej zasady rozwiązywania wszystkich problemów za pomocą ustaw. Mamy ich inflację, a także kazuistyczny i niejednokrotnie wzajemnie sprzeczny charakter. Ponadto sam fakt uznania ustawowego, że taka transakcja jest zgodna z prawem tworzy niebezpieczny precedens nie mówiąc już o tym, że może wywołać skargę do sądownictwa międzynarodowego na polskie władze, że ingerują w sferę wolnego obrotu finansowego.
Znacznie bezpieczniejszym i merytorycznie lepszym rozwiązaniem jest posłużenie się orzeczeniem sądowym posługującym się nie prawem działającym wstecz, jak to ma miejsce w odniesieniu do ustawy, ale obowiązującym w chwili zawarcia transakcji.

0


 

Przy okazji należy wyjaśnić obrońcom banksterów, że „zjawiskiem losowym” w świetle prawa jest każde zdarzenie przyszłe niezależnie od stopnia trudności przewidywania.
Nie trudno również ustalić koszty bankowe uzyskania środków na kredyty. Będzie nim z pewnością średni koszt uzyskiwania lokat i innych źródeł przychodu, a także koszty bieżące utrzymania banku. Na podstawie doświadczeń praktycznych będzie to na pewno więcej niż zaoferowane „frankowiczom” 2 % od kredytu.
Banksterzy mają się, jak dotąd w Polsce, znakomicie i takich „adwokatów” nie potrzebują.

0

Andrzej Owsinski

794 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758