Bez kategorii
Like

ZNAD PONARSKICH DOŁÓW

20/06/2012
436 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

od ulicy Ofiarnej do Ponarskich Dołów…codziennie postać Matki idzie zapłakana…

0


  

 

od ulicy Ofiarnej do Ponarskich Dołów

codziennie postać Matki idzie zapłakana

i słucha jak szczekają karabiny strzelców

czuje jak ją wciąż boli serca krwawa rana

 

na Łukiszkach przystaje jeszcze słyszy krzyki

mordowanej wolności za kratami zdrady

tu co wieczór gdy płaczą skrwawione kamienie

trwają polskiej pamięci nieustanne Dziady

 

tamtych dni co wracają z mrocznego wykopu

historii ludobójstwa naszego narodu

przez Ponary i Katyń Miednoje i Charków

krzyżową drogą śmierci wiodącą ze wschodu

 

odarte z niewinności – płaczące jak brzozy

szczute psami co darły ich niewinne ciała

wracają bez mundurków nagą straszną prawdą

do Ciebie Matko Polsko abyś pamiętała!

 

o dzieciach Twej Ojczyzny i Golgocie Wschodu

do końca nie nazwanej – czekającej chwili

na pamięć co przez tchórzy leży zaplątana

w psim łańcuchu wierności tych co Cię zdradzili

 

Panno Święta! co Jasnej bronisz Częstochowy

i w Ostrej Bramie świecisz w mroku zakłamania

podnieś wysoko światło prawdy i odwagi

znad Ponarskich Dołów blaskiem zmartwychwstania

 

 

0

Bez kategorii
Like

ZNAD PONARSKICH DOŁÓW

18/10/2011
0 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

od ulicy Ofiarnej do Ponarskich Dołów…codziennie postać Matki idzie zapłakana…

0


  

 

od ulicy Ofiarnej do Ponarskich Dołów

codziennie postać Matki idzie zapłakana

i słucha jak szczekają karabiny strzelców

czuje jak ją wciąż boli serca krwawa rana

 

na Łukiszkach przystaje jeszcze słyszy krzyki

mordowanej wolności za kratami zdrady

tu co wieczór gdy płaczą skrwawione kamienie

trwają polskiej pamięci nieustanne Dziady

 

tamtych dni co wracają z mrocznego wykopu

historii ludobójstwa naszego narodu

przez Ponary i Katyń Miednoje i Charków

krzyżową drogą śmierci wiodącą ze wschodu

 

odarte z niewinności – płaczące jak brzozy

szczute psami co darły ich niewinne ciała

wracają bez mundurków nagą straszną prawdą

do Ciebie Matko Polsko abyś pamiętała!

 

O dzieciach Twej Ojczyzny i Golgocie Wschodu

do końca nie nazwanej – czekającej chwili

na pamięć co przez tchórzy leży zaplątana

w psim łańcuchu wierności tych co Cię zdradzili

 

Panno Święta! co Jasnej bronisz Częstochowy

i w Ostrej Bramie świecisz w mroku zakłamania

podnieś wysoko światło prawdy i odwagi

znad Ponarskich Dołów blaskiem zmartwychwstania !

 

 

 

0

40i4

NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid

789 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
343758