Bez kategorii
Like

Zapłaczę nad agrestem…

11/12/2011
360 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

>”…Przejdę się malinami…”

0


 

LICHO

Nie trzeba mnie wyganiać, nie trzeba mnie odpychać!

Obejmę jabłoń za szyję, zacznę z jabłonią usychać,

zapłaczę nad agrestem, przejdę się malinami,

będą skurczone liście, jagody z czarnymi plamami.

Nie trzeba mnie wyganiać! Szparagi wyginą suche,

do grząd cienistych truskawek namówię ciotkę ropuchę.

W stajni rozplotę włosy, zakręcę znów do góry,

i przyjdą z ziem indyjskich olbrzymie rogate szczury.

Trzeba mnie wziąć do domu, przy stole dębowym posadzić,

trzeba mnie długo pieścić, po zimnych stopach gładzić,

a kiedy sen mnie zmoże albo zaleję się Izami

– długo po czole miedzianym ciepłymi wodzić ustami.

-Kazimiera Iłłakiewiczówna-

 

 

 

Fotografie wyłowione z sieci, autorem artystka Kay Boyce

0

Imaginacja

Slowo przychodzi czasem, gdy milcza usta twoje...

111 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758