Bez kategorii
Like

Wszyscy będziemy żyli długo jak solenizant Bartoszewski.Dlatego PO chce podnieść wiek emerytalny.

19/02/2012
420 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

– Na pana chorobę są tylko dwa lekarstwa. Niestety, oba nieskuteczne..

0



                                                  Siedzi Bartoszewski w bujanym fotelu, pali zioło, nagle ktoś łomoce dodrzwi.

– Kto tam?
  Bronisław Maria Komorowski.
– Nie mam czasu! Wszyscy trzej wypierdalać!
”””’

Kutz z Bartoszewskim rozmawia na temat sklerozy.
Przechwalają się, który ma większą.
-Ostatnio -mówi Kutz -kupiłem sobie lody i zapomniałem co z nimi zrobić.
Szły dzieci, więc im je podarowałem…
-To jeszcze nic -mówi Bartoszewski.
-Wyobraź sobie, poszedłem z Piterą do knajpy. Zamówiłem dorsza i tak siedzimy sobie, siedzimy…
Patrzę na rybę, to na tę osobę siedzącą naprzeciw i zastanawiam się, skąd ja znam to ohydne babsko?

***

Przychodzi Bartoszewski do lekarza:
-Panie doktorze, skleroza coraz bardziej mi dokucza.
-A jak się to objawia?
-Co jak się objawia?

***

Wraca Bartoszewski od lekarza i mówi do żony:
– Lekarz stwierdził, że mam sklerozę, osłabienie, astmę…
– Powiedz krótko, czego nie masz!
  Zębów!

***

Wpada Jasiu do autobusu i potrąca Bartoszewskiego.
„Upiorny dziadzio” mówi do Jasia:
-No powiedz to magiczne słowo gówniarzu.
Jasiu myśli, myśli i nagle:
-Abrakadabra…

***

Ale brudne ma Pan nogi, Panie Profesorze, zwraca się do Bartoszewskiego Komorowski !Brudniejsze niż moje…
  Przecież jestem znacznie starszy, Bronku!

***

Pan Panie profesorze – mówi do Bartoszewskiego Komorowski – to czasem jak pień!
– A tak! Bywam twardy!

***

W muzeum Platformy Obywatelskiej przewodnik demonstruje szkielet Bartoszewskiego.
– A ten mały szkielecik obok, to kto? – pyta turysta.
– To Bartoszewski w dzieciństwie…

***

Kutz z Bartoszewskim są w operze.
Kutz pyta:- Władek, czemu ten facet grozi tej babeczce kijem?
– On jej nie grozi, on dyryguje.
  To czemu ta babeczka krzyczy?

***

Bartoszewski chwali się Wajdzie:
– Wiesz? Niedawno złapałem pstrąga takiego, jak moja ręka!
– Niemożliwe, nie ma takich brudnych pstrągów!

***

W parku na ławce siedzi Bartoszewski, a obok niego siedzi kobieta w ciąży.
W pewnym momencie „profesor” nie wytrzymuje i pyta kobietę:
– Co tam pani ma?- Dzidziusia.
– A kocha go pani?
– Oczywiście.
– To dlaczego go pani zjadła?

***

Tańczy Pitera z Bartoszewskim.
W pewnym momencie Pitera mówi:
– Ale u was szyja…..
– Całe ciało mam takie! – odpowiada kokieteryjnie Bartoszewski.
– To się myć trzeba….

***

Palikot mówi do Bartoszewskiego:
– Byłem z Kutzem w zoo.
– I jak było?- pyta Bartoszewski.
– Nie przyjęli go.

***

Komorowski mówi do Tuska:
– W niedzielę wybieram się z Władkiem Bartoszewskim na giełdę staroci.
– A ile chcesz za niego dostać?

***

Czym się różni Bartoszewski od starego poloneza?
– niczym bo jedno i drugie trzeba trzasnąć żeby się zamknęło!


:

 

 

 

0

Alfred Rosłoń

Pragne Panstwa zainteresowac jasnymi i ciemnymi stronami dzialan podziemnej struktury SOLIDARNOsCI - Miedzyzakladowego Komitetu Koordynacyjnego „wola”. Moim celem jest, niedopuszczenie do zaklamywania niedawnej historii z lat 1982 - 1989

346 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758