Wilk syty i skorka na wyprawke

Mariusz Kaminski ( byly szef CBA, odwolany ze stanowiska m.in. za zlapanie na goracym uczynku POslanki Sawickiej, czyli za zlamanie okraglostolowej konstytucji: “my waszych, a wy naszych nie ruszacie” ), udzielil tygodnikowi “Rze” wywiadu ( Czy Platforma bedzie zdelegalizowana? ), ktorego zawartosc, jak slusznie zauwaza p. Zbigniew Kuzmiuk, powinna wywołać w Polsce polityczne trzęsienie ziemi.

Albo sa to pomowienia i wtedy M. Kaminski powinien zostac osadzony i surowo ukarany, albo jest to prawda, a wtedy konsekwencja bylaby delegalizacja Platformy O. ( przypomnijmy, iz calkiem niedawno kilku utytulowanych durniow calkiem serio nawolywalo do delegalizacji PiS-u za noszenie zapalonych latarni noca – na mocy skojarzen; tym razem, w odniesieniu do Platformy O. nie mowimy o tym, co sie komu kojarzy, ale o faktach ).

Czyli albo – albo, tertium non datur.

Ale na szczescie dla kretaczy i oszustow, wszystko to dzieje sie w Post-UB-eckiej Respublice Bananowej i pewnie wszystko zakonczy sie – procz rytualnego zwalenia winy na PiS i dzielacego spoleczenstwo kaczora – jak w sprawie Oleksy-Milczanowski.

 

Jak pisze o tym StM ( link ):

 

Jak pamiętamy, w grudniu 1995 roku o szpiegostwo na rzecz Rosji oskarżony został premier Józef Oleksy i to nie przez lidera partii opozycyjnej na wiecu, tylko z trybuny sejmowej przez własnego ministra spraw wewnętrznych, którym był wtedy Andrzej Milczanowski. I chociaż od tamtego oskarżenia minęło już 15 lat, nikt nie został w tej sprawie ani pociągnięty do odpowiedzialności, ani nawet zhańbiony. Józef Oleksy już po tym oskarżeniu nie tylko jeszcze przez 10 lat piastował mandat poselski, nie tylko był wicepremierem i ministrem w rządzie, ale nawet – przewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej.