Bez kategorii
Like

Teatrzyk „Przegniły batonik”: Szejnfeld i Klich wnoszą Niesiołowskiego wgryzionego w Kolendę w okolicach prawej łydki

20/05/2012
333 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Niesiołowski (toczy pianę na dywan, nadal wgryziony w Kolendę): Wrrr… Chrrrr… Tusk: — Zawińcie ich w dywan i wieczorem jakoś dyskretnie przenieście ich do pokoju Stefana w hotelu poselskim. Może do rana popuści…

0


 

 

Teatrzyk "Przegniły batonik" przedstawia sztukę kliniczną "Kłopot ze Stefanem"
 
 

 

Osoby:

Stefan Niesiołowski – poseł, który się łatwo denerwuje

Rafał Grupiński – szef klubu PO

Adam Szejnfeld, Bogdan Klich – posłowie PO

Ewa Kopacz – marszałek Sejmu

Katarzyna Kolenda-Zaleska – dziennikarka TVN

Donald Tusk – lider PO

 

Miejsce: gabinet szefa klubu PO w Sejmie. Na dużym fotelu za biurkiem z nogami na blacie Donald Tusk, palący cygaro. 
(…)
 
Znowu rumor na korytarzu. Bardzo ciężko dysząc Szejnfeld i Klich wnoszą Niesiołowskiego wgryzionego w Kolendę w okolicach prawej łydki. Kolenda ma założony knebel w celu wygłuszenia okrzyków bólu. 
 
Tusk (wściekły): Stefan! Znowu nie wziąłeś tabletek!
Niesiołowski (charczy): Grrrr… Wrrrrr…
 
(…)
 
   Tusk wychodzi. 
 
  Kopacz (w histerii): Jezu! Jezu!!!
 
  Niesiołowski: Grrrr… Chrrrr…
 
—————————————————————————————————całość w
— Dzienniku Łukasza Warzechy 
Portret: Łukasz WarzechaŁukasz WarzechaDziennikarz, publicysta, autor książek.
 
 

 

0

Andy-aandy http://blogmedia24.pl/blog/3727

Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...

823 publikacje
236 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758