Obserwując, co się dzieje w naszej tzw. polityce, już chociażby tylko poprzez awanturę o Smoleńską tragedię, późniejsze pogrzeby i obecne ekshumacje, chce się rwać resztkę włosów z...
Świeżej krwi znaczy się. Po „uszczupleniu” kadry menadżerskiej w stołecznym ratuszu powstały… vacaty. Zaraz też panna Hanna ogłosiła wszem i wobec mediów, że potrzeba w nim właśnie świeżej krwi. Nowego, odżywczego powiewu zmian, co przełożywszy na język zrozumiały oznacz nowych, przyszłych kozłów...
Po wielokroć zastanawialiśmy się nas casusem instytucji, która ma najbardziej destrukcyjny wpływ na naszą młodość, dojrzałość i starość, czyli w zasadzie całe życie. Chodzi oczywiście o ZUS (natchnęła nas do przemyśleń, owocnych zresztą zapowiedź demontażu OFE). Głowiliśmy się nad faktem istnienia...
Początek maja skłania do refleksji nad obchodami naszych świąt narodowych. Ta refleksja jest prosta i da się ją wyrazić w sposób zwięzły. U nas, jak zwykle świętujemy 13 maja. Ten symboliczny pechowy trzynasty (w tym roku dodatkowo piątek), to odzwierciedlenie istniejącego od dwóch i pół dekady podziału,...
Nie będziemy pisać o Facebooku, jak może się wydawać po tytule. Użyjemy go tylko do porównań a pisać będziemy o tych polubieniach, od których nie możemy się uwolnić. A właściwie generalnym polubieniu nas przez politykę i polityków. I chociaż definitywnie jest to polubienie działające w jedną stronę, czyli...
Instytucja państwa trochę przypomina instytucję kata. Państwo potrafi odciąć nam głowę, co oznacza mniej więcej ustalić takie zasady współżycia z poddanymi (można też czytać obywatelami), żeby nie mogli oni tej głowy w obecności państwa podnosić i jednocześnie domaga się, by przy użyciu pozostałych...
Państwo to sprytny lekarz dbający o homeostazę pacjenta, czyli społeczeństwa. Z jednej strony musi uważać, by nadmierną eksploatacją nie wykończyć dawcy, z drugiej nie może pozwolić na pełny powrót jego sił witalnych, by nie stworzyć zagrożenia dla pozycji lekarza. Pełen wigoru dawca to niebezpieczeństwo...
Urzędnik w naszym kraju zasiada po prawicy Stwórcy. W twórczym dziele jest mu prawie równy. A jeśli takie stwierdzenie kogoś obraża, to łagodząc je możemy śmiało powiedzieć, że na pewno wyeliminował z obiegu Darwina. Obejrzeliśmy onegdaj krótki film o zabijaniu… zabijaniu bobrów, które rozmnożyły się na...
Jest taka książka, którą co ciekawe kupiliśmy w dziale „przewodniki” o tytule „Ruski ekstrem”. Napisana przez mieszkającego czas jakiś w Moskwie dziennikarza Borisa Reitschustera. Książka, jak nazwa wskazuje opowiada o wszystkim tym, co jest w rosyjskiej i moskiewskiej rzeczywistości doświadczeniem...
Tyle lat upłynęło, a my ciągle pozostajemy pod niesłabnącym urokiem wielkich idei. Oczywiście w toku tzw. procesu historycznego te idee, niegdyś proliferowane przy pomocy czołgów i powszechnej eksterminacji klasowego i rasowego wroga, zmieniły i to znacznie swoją powierzchowność. Również i sposób ich...
Zachwycająca jest pedagogika mediów tych jedynie słusznych. Otóż okazuje się, że doczekaliśmy niezwykłego sukcesu, bo bezrobocie spadło do niesłychanie niskiego poziomu 11,7%. W dodatku te optymistyczne wieści przemieszane są w propagandowym tyglu z informacjami np. o tym, że znajdujemy się wśród 20 najszybciej...