Artykuły redakcyjne
Like

Narodowe święto 13 Maja

02/05/2016
1273 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Narodowe święto 13 Maja

Początek maja skłania do refleksji nad obchodami naszych świąt narodowych. Ta refleksja jest prosta i da się ją wyrazić w sposób zwięzły. U nas, jak zwykle świętujemy 13 maja. Ten symboliczny pechowy trzynasty (w tym roku dodatkowo piątek), to odzwierciedlenie istniejącego od dwóch i pół dekady podziału, właściwie głębokiej rozpadliny, która separuje dwa rywalizujące obozy prawie na przemian rządzące, lub do władzy aspirujące (przystawki, jak to przystawki nie odgrywają większej roli).

0


Majowa_koalicja_1

 

 

Każdy z nich uzurpuje sobie prawo do określania „kierunku zmian” i rysowania polityki historycznej. I w zasadzie na politycznych bitwach koncentrujących się wokół wspomnianych tematów aktywność obu obozów wyczerpuje się. Gdzieś po drodze zupełnie zagubił się interes nasz, obywateli. A wszystko za przyczyną tego, że wyalienowane „elity” państwa już dawno nie identyfikują go z ludźmi, z ich potrzebami i ich codziennym wkładem to państwo tworzącym. Sporadyczne propagandowe akcje socjalne, ot chociażby, jak obecne 500+ tak naprawdę nie służą całości. Jak wiele poprzednich są daniną złożoną na ołtarzu korupcji masowo uzależniającej elektorat od politycznych obłudników. Można wiele demoralizujących i dzielących społeczeństwo „akcji” przyoblekających postać rozlicznych przywilejów (cud praw nabytych) wymieniać. Liczba uprzywilejowanych puchnie, jak balon i wieszczy, że kiedyś pęknie on z hukiem, a my zostaniemy ze strzępami w rękach pozbawieni kolorowej iluzji.

 

Państwo to już li tylko wyabstrahowany twórz proceduralno-urzędniczy, który niczym mitologiczny Saturn pożera swoje dzieci, w obawie utraty władzy i wpływów. Dlatego ględzenie poprzedniej ekipy o obronie jakiejś demokracji, której kanony uświęcono w naszym zaścianku jest po prostu zwykłym łgarstwem, bo żadna to demokracja, kiedy odwołujemy się tylko do teoretycznych mechanizmów określonych „duchem konstytucji” a lekceważymy jej cielesną praktykę. Najlepsze świadectwo tej demokracji wystawia dwumilionowa emigracja, której w niczym ona nie pomogła, a wręcz przeciwnie, jak również fakt tak dalece posuniętego znikania narodu, (jako mechanizmu obronnego), że trzeba posuwać się do rozległych projektów o charakterze inżynierii społecznej (społeczna wersja eugeniki).

 

Obecny obóz rządzący rozpoczyna swoje demokratyczne władztwo, od szukania finansowania gigantycznych socjalnych pomysłów, ogranicza obrót ziemią, czyniąc z tej dziedziny kolejne żerowisko pseudoelity i zaprzyjaźnionych z nią kamaryl. Nam ludziom będzie znowu pod górkę, ale co tam, można ograniczać naszą aktywność, czynić życie nieznośnym w imię wysokich demokratycznych ideałów i podsycanych przy tej okazji społecznych lęków.

 

Oba obozy uwikłały się w konstytucyjny spór, co jest zrozumiałe, jeśli się uwzględni, że od dawna instytucja TK służyła rozgrzeszaniu błędów władzy i sankcjonowaniu ich niedojrzałych politycznie i gospodarczo decyzji.

 

Można rzec, że cyrk daje przedstawienie nadal tyle, że co to ma wspólnego z obchodami majowych świąt, z których jedno odwołuje się do etosu pracy a drugie do patriotyzmu i rozsądku? Praca u nas jest tania i obarczona zachłannością rządzących, patriotyzm zaś płytki i w większości na pokaz, bo w nisko opłacanej masie wyrobniczej, której nie widzimy na ekranach telewizorów trudno doszukiwać się uczuć miłości do kapryśnego i wyrodnego państwa.

 

Konkluzja końcowa, wszystkie te obchody mało już dla nas znaczą zmęczonych całą towarzysząca im tanią demagogią, co nie przeszkadza nadal być im wodą na młyn politycznych doktrynerów.

Z pozdrowieniami Liber

0

Liber http://www.galerialiber.pl

rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję

422 publikacje
6 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758