– oto cel salonowych polityków i dziennikarzy.

Kaczyński, Kaczyńska, Kaczyńscy… to nazwisko nie schodzi ze szpalt gazet i ust polityków. Nie schodzi ponieważ, jak trafnie zauważył Siwiec – Dziś mieć nazwisko Kaczyńskiej na liście to jest jakiś kapitał.

Cieszy, że Siwiec to zauważył. Nie cieszy, że do chóru opluwaczy dołączyła dzisiaj Joanna Kluzik-Rostkowska* oznajmiając m.in., że "dla Kaczyńskiego Marta może być potencjalnym kłopotem".

Marta Kaczyńska może być kłopotem dla Jarosława Kaczyńskiego, ale…  Marta Kaczyńska JEST kłopotem dla jego przeciwników. Stąd wściekły atak na córkę byłego Prezydenta i próba skłócenia jej ze Stryjem.

Mam nadzieję, że Jarosław i Marta są świadomi tego, co się dzieje i nie  poddadzą się manipulacjom.

 

*) Joanna Kluzik-Rostkowska na kongresie założycielskim swojej partii deklarowała, że PJN będzie uprawiała politykę w sposób merytoryczny. Wypowiedzi Poncyliusza, Migalskiego i  jej dzisiejsza jasno pokazują,  ile warte były słowa szefowej PJN. Pani Rostkowska straciła w moich oczach resztki szacunku.  Jej partia miała być nowoczesną centroprawicą, a jest politycznym maglem, niczym więcej.