Bez kategorii
Like

Rząd razem z opozycją- ale w Berlinie

06/05/2011
312 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Rząd zaprosił opozycję do poważnych rozmów. Chodzi o pakiet najważniejszych ustaw gospodarczych. Nie chodzi tu o zagranie propagandowe.

0


 Ze strony szefa rządu i całego koalicyjnego gabinetu jest rzeczywista wola rzetelnej współpracy. Rząd chce też poprzeć, uwaga, kilka projektów ustaw ekonomicznych złożonych przez partie opozycyjne. To nie żadna rządowa socjotechnika, to rzeczywistość i chęć prawdziwego kompromisu.

Czytelnicy przecierają oczy. Co ten Czarnecki bredzi?! Szaleju się europoseł objadł?! Nie, Czarnecki nie zwariował. Po prostu mówię nie o rządzie PO- PSL i o premierze Tusku, tylko o koalicyjnym rządzie niemieckim CDU- CSU- FDP i kanclerz Merkel. To jest zresztą stała praktyka RFN. Tam każdy rząd dogaduje się zawsze (!) z opozycją w najważniejszych sprawach dotyczących gospodarki narodowej. Nie dlatego, że taki łaskawy, ale z niemieckiego pragmatyzmu: po prostu wtedy opozycja mniej wali w rząd, a uchwalone ustawy gospodarcze mają realną szanse przetrwania także wtedy, gdy zmieni się koalicja rządowa. Tak to już po prostu w Berlinie jest.
U nas to oczywiście „mission impossible”. Rząd będzie się upierał- choćby opozycja, głównie PiS- zgłaszała najważniejsze projekty i rozsądne poprawki. Bo choć rządowe projekty są mierne, to jednak nasze, rządowe, platformerskie. A opozycja niech sobie pogada. I tak telewizja, że rząd jest cacy, a jego przeciwnicy „Odrażający, brudni, źli”, zupełnie jak we włoskim filmie.
0

Ryszard Czarnecki

521 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758