Bez kategorii
Like

Rosja popiera Kaczyńskiego albo podkasana propaganda

27/04/2011
389 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Od jakiegoś czasu mamy do czynienia z przekazem, który można nazwać tak jak w tytule lub może trochę bardziej precyzyjnie – propagandą nienachalną.

0


Oto w tygodniku „Polityka” niejaki Janicki, który patrzy na mnie z obrazka wzrokiem zbolałym i mądrym, wzrokiem świadomym zagrożeń czekających na Polskę w przyszłości, otóż ten Janicki ogłasza, że Rosja popiera Kaczyńskiego. Powód jest prosty; Tuska po zwycięskich wyborach musiałaby Rosja traktować poważnie, ponieważ jego postulaty wobec Putina są realne i wykonalne. Jeśli zaś wygra Kaczyński to Rosja ma z głowy Polskę, bo dorobi jej gębę oszołoma i będzie porozumiewać się ze wszystkimi naokoło tylko nie z nami.

 

Początkowo myślałem, że to list wariata co uciekł z Tworek i szuka poprzez tygodnik „Polityka” pomocy. Okazało się jednak, że nie, ponieważ Janicki daje na koniec wytłuszczonym drukiem wyjaśnienie tego co napisał wcześniej. Otóż on to napisał by pokazać, że przy odrobinie złej woli można uzasadnić każdy pogląd, nawet najbardziej idiotyczny. Napisał też, że nie upiera się przy tym swoim rozumowaniu na temat Kaczyńskiego i Rosji. Po cóż on więc to napisał? Otóż, moim zdaniem po to, by młodzi wykształceni z dużych miast, przeczytali to do połowy, bo na więcej nie starczy im siły i z przekonaniem, że Kaczyński to nie tylko Hitler ale także Putin wcielony, poszli na imprezę pić piwo i rwać laski. Końcówka zaś jest po to, by koledzy dziennikarze, którzy pomiędzy sobą rozmawiają inaczej zgoła niż to deklarują w swoich pismach, nie uznali Janickiego za prostego durnia.

Panu Bogu świeczkę i diabłu zegarek jak to mówią. No i niech mu tam będzie na zdrowie, ale to już jest któraś z kolei „nienachalna informacja propagandowa” jaką znajduję w prasie. Doszukuję się więc w tym pewnej metody. Być może bardzo skutecznej. Janicki pisze także, że jego obłąkanemu rozumowaniu nie można nic zarzucić pod względem formalnym. To jest napisane po to, by koledzy nie uznali go za głupiego – przypominam. Nie wiem jakich Janicki ma kolegów, ale dla mnie on jest czysty bałwan i szkodnik do tego.

Szanowny panie Janicki Mariuszu, polityka to nie jest sztuka porozumiewania się ze wszystkimi naokoło, tak żeby im było fajnie a nam gorzej, tylko sposób na osiąganie i utrzymanie władzy metodami dającymi maksimum satysfakcji i bezpieczeństwa obywatelom. Tego zaś nie osiągnie Tusk, który obywateli w ogóle nie traktuje serio, a być może nawet neguje ich istnienie. Jest mu ono niepotrzebne, za to pogodzenie się i buźka z Putinem jest mu potrzebne bardzo i zrobi on wszystko, by do tego porozumienia doszło. To co nazywa pan w swoim tekście „świąteczną refleksją” jest robieniem ludzi w bambuko i próbą zaszczepienia w mętne umysły baranów czytających pańską gazetę kłamliwego przekazu – Putin popiera Kaczyńskiego. Ludzie uwierzą, tak jak uwierzyli, że jest przecież złem wcielonym i chce wojny z Rosją. Teraz zaś uwierzą, że Rosja chce pokoju tylko z Kaczyńskim, uwierzą bo nie będzie im się chciało czytać do końca tego co pan napisał.

Moim jednak zdaniem problem kolegów i ich opinii o panu rozwiązał pan źle. Ja bym po czymś takim ręki panu nie podał, bo największą obelgą jest dla człowieka z pretensjami do ilorazu podejrzenie iż w jego towarzystwie znajdują się stuprocentowi durnie, którzy w dodatku kłamią. 

0

coryllus

swiatlo szelesci, zmawiaja sie liscie na basn co lasem jak niedzwiedz sie toczy

510 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758