Bez kategorii
Like

Proste pytania cd. – gospodarka, głupcze!

27/02/2011
339 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

Pod notką nowego blogera pana Cezarego Mecha zadałam dwa krótkie pytania. Okazuje się, że bardzo brzydko zrobiłam. Zostałam poinstruowana przez najwyższą władzę nE, iż gadam jak nie przymierzając przysłowiowa blondynka: Łażący Łazarz >„….Cezary Mech postawił diagnozę i spróbował przedstawić fragment rozwiązania tego problemu. Ty tymczasem uderzyłaś w dywagacje teoretyczne jak w gawędach przy darciu pierza ;-)” OK, samiście chcieli, Grzegorzu Dyndało! Pytanie pierwsze ( które zadałam): Do Autora notki   > „co ma Pan na myśli pisząc: „olbrzymi około dwubilionowy dług ZUS-u względem tylko części osób objętych reformą emerytalną". Otóż ZUS nie ma wobec nikogo żadnego długu z tej prostej przyczyny, że jest tylko wydzieloną częścią administracji państwowej, służącą do naliczania świadczeń i pilnowania, żeby te świadczenia znalazły się na kontach odbiorców […]

0


Pod notką nowego blogera pana Cezarego Mecha zadałam dwa krótkie pytania. Okazuje się, że bardzo brzydko zrobiłam. Zostałam poinstruowana przez najwyższą władzę nE, iż gadam jak nie przymierzając przysłowiowa blondynka:

Łażący Łazarz >„….Cezary Mech postawił diagnozę i spróbował przedstawić fragment rozwiązania tego problemu. Ty tymczasem uderzyłaś w dywagacje teoretyczne jak w gawędach przy darciu pierza ;-)”

OK, samiście chcieli, Grzegorzu Dyndało!

Pytanie pierwsze ( które zadałam):

Do Autora notki   > „co ma Pan na myśli pisząc: „olbrzymi około dwubilionowy dług ZUS-u względem tylko części osób objętych reformą emerytalną".

Otóż ZUS nie ma wobec nikogo żadnego długu z tej prostej przyczyny, że jest tylko wydzieloną częścią administracji państwowej, służącą do naliczania świadczeń i pilnowania, żeby te świadczenia znalazły się na kontach odbiorców świadczeń. Taka rozdzielnia w uproszczeniu. Pieniądze ze składek osób prywatnych i prawnych idą do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych czyli FUS i stamtąd są wypłacane wg rozdzielnika ZUS – jasne?

FUS – znowu upraszczając – to takie subkonto budżetu państwa. To kto ma dług? Nikt nie ma!!!

Państwo ma ZOBOWIĄZANIA.

Umówiłeś się obywatelu z państwem, oczywiście ustami swych przedstawicieli, że będziesz płacił podatek zwany składką emerytalną  i rentową do FUS. I z tego podatku będą wypłacane przez państwo za pośrednictwem ZUS bieżące świadczenia dla emerytów, rencistów itd. W zamian za to państwo zagwarantowało Ci wypłatę świadczeń, jak Ty ich będziesz potrzebował  – jasne?

Jak w FUS jest więcej niż trzeba, to państwo sobie zabiera, jak jest za mało, to dopłaca. No i jest za mało, bo się sypnęła demografia i gospodarka. Państwo miało dofinansować FUS z prywatyzacji, ale przehulało i tyle.

Poza tym wysokość zobowiązania – dwa biliony – to jest jak rozumiem cała kasa, która by trzeba zapłacić, gdyby wszyscy powiedzieli naraz ”oddajcie mi wszystko jednorazowo dziś”. Ale nie mogą tak powiedzieć, bo była inna umowa.

To jest zobowiązanie rozłożone w czasie i pomniejszone o składki pracujących oraz naturalną śmiertelność . To ja bym chciała się dowiedzieć szczegółowo, skąd ta kwota się bierze.

To co wyżej, dotyczy starych emerytur i tzw. I filaru. Nie poruszam celowo sprawy OFE i kapitalizacji.

Pytanie drugie:

Do Autora notki   > „co ma Pan na myśli pisząc:  „w jakim stopniu zaspokajamy wymagania konieczne do rozwoju gospodarki opartej na wiedzy"

Od ponad dziesięciu lat trwa wdrażanie na siłę tzw. „procesu bolońskiego” w szkolnictwie wyższym, kolejne ustawy pogarszają poziom nauczania w wyższych  szkołach państwowych. Dzieje się tak pomimo protestu wielu środowisk akademickich. Rozpowszechniany mit o powszechnym wykształceniu wyższym tak naprawdę dotyczy wyciągania pieniędzy przez prywatne szkółki w zamian za pożal się Boże dyplomy licencjackie czy inżynierskie, które nijak się mają do faktycznej wiedzy, zwłaszcza w dziedzinach nauk technicznych (oczywiście, są chlubne wyjątki, jak zawsze). Poziom finansowania oraz metody dzielenia środków na naukę i szkolnictwo wyższe to kompletna klapa. Nasze najlepsze ośrodki i uczelnie spadają coraz niżej w rankingach międzynarodowych. W tej sytuacji zdanie jak w pytaniu jest kompletnie bez pokrycia, nierealizowalne w najbliższej przyszłości!

Wobec faktu, iż w dwóch podstawowych obszarach czyli w obszarze zadłużenia i obszarze celu Autor notki wyraża się w sposób najdelikatniej mówiąc niedokładny, mam prawo twierdzić, że cała reszta wywodu  jest tyle samo warta.

Albowiem jeśli opieramy tezy na błędnych lub niedokładnych założeniach, to cały wywód jest do kitu. CBDO.

Co do budżetu zadaniowego, to próbowała już do tego podejść Gilowska, ale problem nie tkwi  w ułożeniu go. Problem jest w przyjęciu polityki ekonomicznej/gospodarczej/społecznej państwa oraz strategii jej wdrażania, której wykonaniem jest budżet zadaniowy!

Inaczej mówiąc trzeba najpierw zrobić symulacje wielu budżetów zadaniowych i przyjąć ten, który jest najbardziej wykonalny, ale jednocześnie najbardziej efektywny także społecznie.  Potem zapisać to w postaci wieli ustaw i wdrożyć system dyscypliny finansowej na wszystkich szczeblach.

To jest oczywiste, tylko nie wiem, dlaczego nikt tego nie robi.

A tak przy okazji – po raz pierwszy budżet zadaniowy ułożyłam w 91 roku dla ćwierćmilionowego miasta.I przeszedł idealnie, a nawet mieliśmy nadwyżkę w dochodach. Wtedy nawet nie wiedziałam, że to się tak nazywa:))

To może wytłumaczę na czym polega różnica.

Wyobraź sobie Czytelniku, że przynosisz pensję – i co robisz? Odkładasz na płatności, podatki, raty itp. Z reszty wydzielasz na jedzenie, leczenie i inne absolutnie niezbędne potrzeby. To, co pozostaje przeznaczasz na jakieś cele strategiczne np. kupno nowego komputera do pracy,  wymianę ogrzewania na tańsze albo nową sztuczną szczękę. Jednocześnie postanawiasz zrezygnować z gosposi i kupna papierosów. To jest budżet zadaniowy.

Wariant dwa – przynosisz pensję i rodzina siada i zgłasza swoje życzenia. Oczywiście daleko przekraczają możliwości Twojej pensji. Więc każdemu dajesz za mało, gosposi obcinasz pensję i nie spłacasz kredytu, bo już nie ma z czego. Wszyscy są niezadowoleni, wpadasz w długi i więcej palisz z nerwów. To jest budżet normalny :)))

Tak się właśnie do dzisiaj układa budżet państwa, a reszta to naukawe ględzenie.

Howgh!

http://mech.nowyekran.pl/post/4480,trzy-filary-programu-gospodarczego-po-pierwsze-budzet-zadaniowy

http://mech.nowyekran.pl/post/4480,trzy-filary-programu-gospodarczego-po-pierwsze-budzet-zadaniowy#comment_26477

 obrazek >zakochanywroclaw.com

0

eska

zapluty karzel reakcji

61 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758