Bez kategorii
Like

Postsowietyzm w PRL-bis: „podłość, gówność, frajerstwo”

02/09/2012
358 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

W 1998 r. Kwaśniewscy za 1235 zł stali się właścicielami 77-metrowego mieszkania (Kwaśniewski był prezydentem RP). Szmajdziński z SdRP nabył 84-metrowy lokal za 1340 zł. Rok wcześniej szef MSWiA L. Miller znalazł sobie 93-metrowe gniazdko za 1378 zł.

0


 

 

Postsowietyzm w PRL-bis: "podłość, gówność, frajerstwo"

 

W wydanej w 1998 roku przez Jana Pietrzaka książce z wyborem jego felietonów opublikowanych w "Tygodniku Solidarność" — można znaleźć m.in. parafrazę znanego hasła rewolucji francuskiej.*

Pietrzak napisał, że "W naszej sytuacji stare hasło rewolucji francuskiej: 'wolność, równość, braterstwo’, przyjęło tymczasową formułę: ’podłość, gówność, frajerstwo’".

Innym żartem Pietrzaka zawartym w tych felietonach jest wzmianka, że "Afrykańska dzika świnia, która uciekła w warszawskiego ZOO, widziana była ostatnio w osiedlu zwanym Zatoką Czerwonych Świń". Pietrzak celnie przy tym zauważa, że: "Prawdopodobnie chodzi o poprawienie rasy naszych okazów".** 

Po tylu latach od opublikowania tych żartów można dojść do wniosku, że guziec — czyli ta wspomniana afrykańska dzika świnia — nie tylko, że nie poprawiła rasy naszych okazów politycznych, lecz doprowadziła do jeszcze większego, wręcz afrykańskiego zdziczenia i korupcji, zarówno w Zatoce Czerwonych Świń, jak i jej agenturalnych i POstępowych okolicach.

Tak więc, tą niby tymczasową postkomunistyczną formułą "podłość, gówność, frajerstwo" — widząc ilość afer korupcyjnych na szczytach władzy — można w dalszym ciągu posługiwać się bez żadnego przekłamania.

 

Warszawskie polityczne ZOO

Obserwatorom sfery politycznej w PRL-bis pozostała tylko modlitwa, że warszawskie polityczne ZOO  będzie znacznie staranniej pilnowało przynajmniej swoich największych politycznych świń, zamierzających się rozmnażać. Bo nowego wysypu skorumpowanych politycznych świń — nawet i to nowe PRL-bis może nie wytrzymać.

Bo przecież, wszyscy czerwoni i postczerwoni mafiozi — nauczeni zostali tego, by przez całe swoje życie czerpać korzyści ze swojej, jakiejkolwiek by ona nie była — przynależności partyjnej…

 

W PRL-bis

Niestety, wszystko wskazuje na to, że III RP jest to po prostu zwykłym przedłużeniem PRL, które z powodzeniem można nazywać PRL-bis godnym jej komunistycznych i ubeckich twórców z Zatoki Czerwonych Świń.***

W październiku 2006 roku "Dziennik" napisał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadziła śledztwo w sprawie kilku polityków SLD, którzy za marne grosze wykupili mieszkania w warszawskim Wilanowie.

Byli to: Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy, Leszek i Aleksandra Millerowie, Józef Oleksy i Jerzy Szmajdziński. Mimo tego, że mieszkania "wykupiono" w końcu lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku — przez niemal 10 lat nikt się tym nie zainteresował.

A przecież już w 1998 r. Kwaśniewscy za 1235 zł stali się właścicielami 77-metrowego mieszkania (Kwaśniewski był wówczas prezydentem RP). Jerzy Szmajdziński, wiceszef SdRP nabył 84-metrowy lokal za 1340 zł. Rok wcześniej ówczesny szef MSWiA Leszek Miller znalazł sobie 93-metrowe gniazdko za jedyne 1378 zł. Wcześniej, bo w 1994 r. marszałek Sejmu Józef Oleksy za 113-metrów zapłacił tylko 1803 zł.

_____

* Jan Pietrzak, "Ale się porobiło", Wydawnictwo Tysol 1998, s. 28.

** Ibidem, s. 27.

*** Jest to luksusowe prestiżowe osiedle w Wilanowie wybudowane w okresie sowieckiej kolonii zwanej PRL — specjalnie dla wysokich funkcjonariuszy komunistycznej partii PZPR oraz chroniących władzę tej partii jej bandytów z SB. Bezpartyjne osoby oczekiwały w tym okresie na mieszkania w PRL często ponad dwadzieścia lat.


 

Z Grzegorzem Biereckim, prezesem Krajowej Spółdzielczej Kasy Kredytowej, senatorem PiS-u, rozmawia Artur Dmochowski:

— Gdy jeden z czołowych działaczy PZPR-u, który pełnił potem najwyższe funkcje państwowe w III RP, usłyszał, że "Solidarność" chce tworzyć Kasy, powiedział: "Umowa była przecież taka, że to my bierzemy sektor bankowy".

0

Andy-aandy http://blogmedia24.pl/blog/3727

Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...

823 publikacje
236 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758