Bez kategorii
Like

PO ukarała Gorzów?

06/07/2011
327 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Jak pamiętamy, PO obdarowała Dziurawego Stefana „jedynką” na gorzowskiej liście wyborczej, co wywołało gorszące protesty lokalnych działaczy partii pruskiej.

0


A teraz mamy odpowiedź – Tusk nakazał rozwiązać struktury i koła PO i wyznaczył komisarza, który skonfiguruje je na nowo. Wszystko to może nie byłoby ciekawe, gdyby nie pretekst, jakiego użył Słońce Peru. Otóż okazało się, że znaczna część członków Platformy w lubuskiem to martwe dusze. Że lokalni działacze licytowali się na wirtualne szable i który tam więcej mozolnie nawpisywał i napodrabiał, ten miał więcej do gadania w zarządzie okręgowym.

To w gruncie rzeczy nie byłoby nawet ciekawe, bo przecież demokracja partyjna rozwija się nie od wczoraj i nie takie mechanizmy wynalazła. Ciekawe jest natomiast to, że jak się zdaje, zjawisko ma charakter systemowy – funkcjonuje na zasadzie "haka" na niepokornych sierżantów i poruczników partii rządzącej (a w każdym razie pozującej na rządzącą). Prymitywy od Leppera wymyślili weksle – metoda niebywale cepiasta i nieskuteczna. Jak widać, PO jest prawdziwie nowoczesną partią polityczną i nie ustępuje najbardziej rozwiniętym partiom europejskim. Dysponuje skutecznym instrumentarium utrzymania ładu we własnych szeregach i potrafi z niego korzystać.

W tym kontekście rodzi się frapujące pytanie – czy decyzja o rezygnacji z dwudniowych wyborów parlamentarnych nie jest aby spowodowana tym, że PO nagle zrozumiała, iż nie ma aż tylu, za przeproszeniem, prawdziwych członków, by obsadzić wszystkie komisje przez dwa dni wyborów? Jak to się cholera pierniczy, no…

0

tipsi

milosnik buraczków zasmazanych

34 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758