Bez kategorii
Like

Napisałeś książkę? Pożyjesz 100 dni

11/08/2012
422 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

– Niektórzy mówią, że prawdziwy pisarz musi zaznać głodu. I coś w tym jest – mówi Jerzy Pilch. – Dorabianie w różnych miejscach może inspirować – mówi Agnieszka Drotkiewicz. O tym ile zarabiają pisarze pisze „Gazeta Wyborcza”.

0


– Honorarium za książkę starcza mi na miesiąc życia – mówi Janusz Rudnicki. Z czego żyją polscy pisarze?

Od 20 lat wolny rynek decyduje w Polsce o tym, który z pisarzy może pozwolić sobie na twórczość w komforcie. Najlepiej radzą sobie oczywiście autorzy literatury przygodowej czy romansów, tacy jak Małgorzata Kalicińska, których książki są przerabiane na seriale.

– Autor literatury wysokiej z pisania się nie utrzyma, nawet jak jego książki mają przyzwoite nakłady – mówi Jerzy Pilch. – To jest ryzyko, nieregularność wypłat, kombinowanie, żeby starczyło. Ja to ryzyko – powiedzmy – niestabilności w pewnej mierze łagodzę związkami z kolejnymi redakcjami. Teraz z "Przekrojem". Pasują mi cotygodniowe występy, nie jest tak, że felietony muszę dla socjalnego bezpieczeństwa, a książki chcę dla artyzmu. Obie rzeczy jednako ważne dla mnie.

Ale nie zawsze szło tak gładko. Kiedyś Pilch imał się różnych zajęć. – Byłem naukowcem na Uniwersytecie, sprzedawcą w galerii Mleczki, stróżem w starej bibliotece w kościele ewangelicko-augsburskim w Krakowie. Z pisania w sensie ścisłym dawało się niekiedy żyć publikując w podziemiu czy na emigracji. Ewidentnie dobra strona stanu wojennego. Honoraria wcale nie były wtedy na ostatnim miejscu, zwłaszcza przy ówczesnym przeliczniku. Za 200 dol. można było wtedy ho ho, a nawet więcej.

Czy początkujący pisarz może żyć dziś w Polsce tylko z pisania?

– To zależy, czy ma mieszkanie po dziadku, czy na kredyt, jak wysoka jest rata, czy opłaca składki na ubezpieczenie. Zależy, czy żyje oszczędnie, czy rozrzutnie, sam, czy z kimś itd. – mówi Agnieszka Drotkiewicz ("Teraz"). – Myślę, że większość autorów – nie mówię o autorach bestsellerów – dostaje zaliczki pomiędzy 3 a 6 tys. zł, i na zaliczce często się kończy. Można za to żyć średnio pewnie od miesiąca do trzech.

Janusz Rudnicki, autor nominowanej do Nike "Śmierci czeskiego psa", mieszka na stałe za granicą. Honoraria, które dostaje za książki, wystarczą na miesiąc życia.

 
Więcej: http://wyborcza.pl/1,75475,8974566,Napisales_ksiazke__Pozyjesz_100_dni.html
 
0

Jan Pi

938 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758