Bez kategorii
Like

Między głową a głową kursują metafory

28/03/2011
368 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Metaforę „uczyłam się ciebie na pamięć” zastosował również zespół ŁZY w swojej piosence. Zjawisko używania identycznych porównań, przenośni, przez nieznane sobie osoby, mieszkające czasem na różnych kontynentach – wciąż mnie intryguje. Choć znane są też kłótnie poetów o podkradaniu metafor. Jak to naprawdę jest?
Zapraszam do przeczytania dwóch moich, starych wierszydełek, pisanych od tak, bez wzorowania się, bez inspiracji cudzą tworczością – ot i tyle.

0


 

UCZYŁAM SIĘ CIEBIE NA PAMIĘĆ
 
 
Fotografię z tamtych dni i nocy                          
Balsamowałam i odkurzałam łzami –
Bym dłużej mogła widzieć ciebie.
 
Twoją twarz przyklejałam do źrenic,
Kopiując każde twe spojrzenie –
Bym dłużej mogła czuć ciebie.
 
Portrecik twój na rzęsach zawieszałam –
I uczyłam się ciebie na pamięć.
 
 
 
 
 
„Uczyłam się ciebie na pamięć” wydrukowo w zbiorku wydanym za pomocą małej poligrafii w 1995 roku.
Treść nieco zmodyfikowałam. Autor póki żyje ma prawo ingerować w swoje wiersze.
 
 
Szuflada 1985
 
 
 
 
 
LIST
 
 
Deszczowy mrok spływa po szybach, ukosem.
Zapalam lampę, w pokoju strach się panoszy.
 
Na sztalugach obrazy schną. Biała ściana  –
Jutro na niej akwarelę powieszę.
Teraz wrogość z niej wypełza, do mnie się tuli.
 
Z wiejskiego kościółka dzwonią tęskne wieści.
W senną mżawkę parę słów do ciebie kreślę.
 
Piszę przyjacielu, bo wreszcie mam do kogo –
Potwierdź, że nie wymyśliłam cię.
 
 
 
0

Tatarka

"Ty który stwarzasz jagody królika z marchewka lato chrabaszczowe cien wielki malych lisci/.../ spraw niech poeci pisza wiersze prostsze od wspanialej poezji" -ks. Jan Twardowski"

188 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758