Bez kategorii
Like

Kto stanie na czele opozycji i dlaczego…

01/02/2011
366 Wyświetlenia
13 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

"Rozpędzonego stada mustangów nie da się powstrzymać. Trzeba wskoczyć na grzebiet pierwszego, mocno trzymać się grzywy, a kiedy pęd osłabnie, powoli wykręcać"– Jacek Kuroń   W 2007 roku, koncesjonowane media wybrały koncesjonowany rząd. Miejsce koncesjonowanej opozycji do tej pory pozostaje wolne. Prawo i Sprawiedliwość, naturalna polityczna opozycja dla Platformy, opozycją koncesjonowaną ze względów oczywistych stać się nie może. Na szczęście, udało się mediom zaszufladkować partię Jarosława Kaczyńskiego, jako zafiksowaną na katastrofie smoleńskiej, więc jest spokój. To znaczy byłby spokój, gdyby w konsekwencji fatalnej polityki gospodarczej rządu, Polska nie stanęła na skraju bankructwa. Czyli stało się to, przed czym PiS i ekonomiści ostrzegali, a czego, niesiony pychą Donald Tusk, zdawał się nie widzieć. „Nie mam z kim przegrać” – chwalił się […]

0


"Rozpędzonego stada mustangów nie da się powstrzymać.
Trzeba wskoczyć na grzebiet pierwszego, mocno trzymać się
grzywy, a kiedy pęd osłabnie, powoli wykręcać"
– Jacek Kuroń
 

W 2007 roku, koncesjonowane media wybrały koncesjonowany rząd. Miejsce koncesjonowanej opozycji do tej pory pozostaje wolne.

Prawo i Sprawiedliwość, naturalna polityczna opozycja dla Platformy, opozycją koncesjonowaną ze względów oczywistych stać się nie może. Na szczęście, udało się mediom zaszufladkować partię Jarosława Kaczyńskiego, jako zafiksowaną na katastrofie smoleńskiej, więc jest spokój. To znaczy byłby spokój, gdyby w konsekwencji fatalnej polityki gospodarczej rządu, Polska nie stanęła na skraju bankructwa. Czyli stało się to, przed czym PiS i ekonomiści ostrzegali, a czego, niesiony pychą Donald Tusk, zdawał się nie widzieć.

„Nie mam z kim przegrać” – chwalił się Premier i publicznie piętnował krytykującego go profesora Krzysztofa Rybińskiego.

Pycha to fatalny doradca, zgubiła już niejednego przywódcę, konflikt na linii ekonomista – premier odbił się szerokim echem w środowisku, którego przedstawicielem jest prof. Rybiński, wywołując poważną dyskusje na temat sytuacji finansowej państwa.

Oto co w jednym z (upublicznionych) maili napisał Janusz Jankowiak (gł. ekonomista Polskiej Rady Biznesu), pozwolę sobie wkleić obszerne fragmenty…

         „Rybińskiemu, jak rozumiem, chodzi o dotarcie ze swym protestem przeciw nicnierobieniu, przeciw kunktatorstwu, miopii, politykierstwu, do szerokiego, jak najszerszego kręgu odbiorców. Myśmy już wiele razy próbowali przebić się do polityków i opinii publicznej z naszymi wysublimowanymi analizami, z naszymi sugestiami i poradami, co robić, żeby zmiany strukturalne w finansach publicznych pozwoliły wynagrodzeniem za pracę zastąpić jak najwięcej marnotrawionych, źle adresowanych transferów, które trafiają do ludzi zdolnych do pracy; żeby system podatkowy, emerytalny były systemami ujednoliconymi i powszechnymi. Próbowaliśmy nasze adresy słać do polityków; próbowaliśmy w formie listów zbiorowych przekonać ich do wydłużenia horyzontu działania; próbowaliśmy natchnąć odwagą, obiecując pomoc merytoryczną i wsparcie. Napisaliśmy dziesiątki tekstów do wielkonakładowej prasy. Byliśmy w radiu, telewizji i gdzie się da, żeby przekonać ludzi, że dług to nic innego niż nasze, naszych dzieci i wnuków podatki.

       I co z tego wyszło, koledzy? Pan premier rządu, z którym w olbrzymiej większości przecież sympatyzujemy, nazwał nas w swej uprzejmości "pseudoekspertami".   (…)

       Rybiński dzwoni na alarm, trochę przy tym pohukuje, trochę wulgaryzuje, ale nie można mu odmówić racji. On ją ma. Nasi koledzy z rządu i parlamentu odkładający na później, na "po kolejnych wyborach" zmiany, których nikt przy zdrowych zmysłach już nie kwestionuje, tej racji nie mają. I tyle.”

 

Finanse państwa się sypią, znani ekonomiści – m.in. Krzysztof  Rybiński,  Stanisław Gomułka,  Janusz Jankowiak, Andrzej Sadowski, Robert Gwiazdowski oraz od niedawna  Leszek Balcerowicz – już otwarcie krytykują decyzje rządu, nie zostawiając na nim suchej nitki. 

"Ekonomiści przejęli rolę opozycji" – donosi prasa, a ja się pytam, kto stanie na czele tej pozaparlamentarnej opozycji ekonomicznej i dlaczego będzie to Leszek Balcerowicz? 😉

 

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,8388327,Podziwiam_odwage_Rybinskiego__Ma_racje.html 

http://www.rp.pl/artykul/600856-Polska-bankrutem-.html 

http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Ekonomisci-nie-zostawiaja-suchej-nitki-na-rzadzie,wid,13067742,wiadomosc.html?ticaid=1bb47    

http://notatnikmieszczucha.salon24.pl/229808,tusk-jak-gomulka

 

0

paczula

element antypostepowy

43 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758