Bez kategorii
Like

Kolacja mistrzów albo cytaty

24/05/2012
470 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego musimy bardzo uważać, kogo udajemy.

0


 

1.

Kiedyś, przed laty, przeczytałem Pianolę.

Od tego się zaczęło.

A wiele lat później zrozumiałem, że od zawsze jestem bokononistą.

http://obserwatorium.nowyekran.pl/post/53677,bokonon-pochwala-lgarstwa

2.

Historia […] uczy nas na pewno jednego, a mianowicie, że rozdawanie majątku jest czymś daremnym i szkodliwym. Zmienia to biedaków w żebraków, nie dając im bogactwa ani nawet zamożności.

3.

Jest takie ciało niebieskie w Układzie Słonecznym, którego mieszkańcy są tak głupi, że przez milion lat nie załapali, iż ich planeta ma drugą półkulę. Przyszło im to do głowy dopiero pięćset lat temu! Zaledwie pięćset lat temu! Niemniej mieszkańcy nazywają siebie Homo Sapiens.

4.

Była to historia przybysza z Kosmosu, nawiasem mówiąc bardzo podobnego z wyglądu do Tralfamadorczyków. Przybysz prowadził poważne badania chcąc w miarę możliwości wyjaśnić, dlaczego chrześcijanie wykazują taką skłonność do okrucieństwa. Doszedł do wniosku, że przynajmniej częściowo wynika to z niedbałej konstrukcji fabularnej Nowego Testamentu. Przybysz zakładał, że zamiarem Ewangelii było między innymi nauczenie ludzi miłosierdzia, nawet dla najnędzniejszych z nędznych. Tymczasem wymowa Ewangelii była taka:
Zanim kogoś zabijecie, upewnijcie się, czy nie ma zbyt mocnych pleców. Zdarza się.

Brakiem wszystkich opowieści o Chrystusie, twierdził ów przybysz z Kosmosu, jest to, że Chrystus, który nie prezentował się zbyt okazale, był w rzeczywistości Synem Najpotężniejszej Istoty Wszechświata. Czytelnicy wiedzieli o tym od początku, toteż kiedy dochodzili do sceny ukrzyżowania, myśleli sobie to, co Rosewater odczytał na głos:

O rany, też sobie wybrali faceta do linczowania.!

Za tą myślą jak cień szła inna: są inni faceci, których można linczować. Jacy ? Tacy, którzy nie mają pleców. Zdarza się.

Przybysz z Kosmosu podarował Ziemianom nową Ewangelię. Jezus był w niej naprawdę nikim i stał ością w gardle wielu facetom, którzy mieli znacznie lepsze plecy niz on. Mimo to nadal głosił wszystkie te cudowne i zagadkowe rzeczy, które znamy z innych Ewangelii.
Tak więc pewnego dnia ludzie zabawili się, przybijając go do krzyża i wkopując ten krzyż w ziemię. Uczestnicy linczu byli przekonani, że sprawa nie wywoła żadnych następstw. Czytelnik powinien być również o tym przekonany, ponieważ nowa Ewangelia podkreślała przy każdej okazji, że Jezus był nikim. I nagle, na chwilę przed śmiercią tego włóczęgi, rozwarły się niebiosa wśród grzmotów i błyskawic i rozległ się głos Boga. Bóg powiedział ludziom, że adoptuje tego włóczęgę, czyniąc go swoim synem i dając mu wszelka władzę i przywileje Syna Stwórcy Wszechświata na wsze czasy. I powiedział Bóg, że od tej chwili będzie karał okrutnie każdego, kto spróbuje się znęcać nad jakimś biedakiem, który nie ma pleców.

5.

Życie jest zabawne, kiedy się tylko przestać nad nim zastanawiać.

6.

Myśląc każdy z osobna o brutalnych praktykach świata biznesu, doszli do oczywistego wniosku, że pola bitewne pierwszej wojny światowej są niczym innym jak dodatkowymi placówkami obrzydliwie niebezpiecznej pracy, gdzie garstka ludzi dogląda zagłady milionów w nadziei, że zbije na tym grubszą forsę.

7.

Nie ma powodu, dla którego zło miałoby triumfować częściej niż dobro. Triumf to kwestia organizacji. Jeżeli istnieje coś takiego jak zastępy anielskie, to mam nadzieję, że działają one według schematu organizacyjnego Mafii.

8.

Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami. Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia.

Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nie wpadły na to, że robią szampana.

9.

Wdzięk, to coś takiego, co budzi u obcych ludzi natychmiastową sympatię i zaufanie, niezależnie od tego, co ten roztaczający wdzięk człowiek knuje.

10.

Szkoła średnia nosiła imię właściciela niewolników [Thomasa Jeffersona – K. S.], który był zarazem jednym z największych na świecie teoretyków wolności człowieka.

11.

Moją jedyną zasadą wpojoną mi przez Dziadka Willsa, którą uznawałem przez całe swoje dorosłe życie, jest, że wulgarny i sprośny język daje ludziom nie chcącym słuchać niewygodnych informacji prawo do zamykania na nas uszu i oczu.

12.

Nie ma powodu, dla którego zło miałoby triumfować częściej niż dobro. Triumf to kwestia organizacji. Jeżeli istnieje coś takiego jak zastępy anielskie, to mam nadzieję, że działają one według schematu organizacyjnego Mafii.

13.

Dojrzałość polega na tym, że człowiek wie, gdzie kończą się jego możliwości.

14.

Jaką nadzieję może żywić człowiek co do przyszłości ludzkości, jeśli weźmie pod uwagę doświadczenia ostatniego miliona lat?

Żadnej!

14.

Człowiek musi coś mówić, żeby nie wyjść z wprawy. Trzeba mieć sprawnie funkcjonujące narządy głosowe, na wypadek, gdyby się miało coś naprawdę ważnego do powiedzenia.

15.

Jeśli dziennik telewizyjny za mną, któż przeciwko mnie?

16.

Czy mogę coś dodać od siebie, nie udając?

Czy w ogóle mogę dać coś od siebie?

Może tylko chwilę zadumy.

I poczucie absurdalności świata.

17.

A jednak nie do końca tak jest.

Mimo tego, że Mistrz bez ogródek stwierdza:

Wszystkie  prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami,

to przecież zupełnie na poważniedaje odpowiedź na najbardziej fundamentalne pytanie:

Po co człowiek żyje?

– Żeby być oczami, uszami i sumieniem Stwórcy Wszechświata, ty baranie!

 

 

23/24.05 2012

 

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758