Bez kategorii
Like

Kasa, kanapa i wychodek… tzw BETONOWA DEMOKRACJA

10/08/2011
406 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Zza firanek rządowo-parlamentarnych limuzyn nie czuć smrodu biedy…

0


Już 21 lat robi nas w "wała" wywalczona z takim trudem tzw. DEMOKRACJA !!!

Na "dziędobry" (w tym okresie) z życiem w trybie samobójczym roztało się z nami ponad 120 TYSIĘCY RODAKÓW [*] [*] [*]… nie z przyczyn zawodu miłosnego nie, nie. Odebrali sobie życie utraciwszy cały majątek, zgnojeni decyzjami urzędasów państwowych, windykacją długów, którym sprostać nie mogli, beznadzieją egzystencji w ICH ojczyźnie…

Co 4 lata rządzący ściskając posladki kombinują jakby tzw. elektorat zrobić w bambuko, coby załapać się na nastepna kadencję… Kasa z tego nie kiepska ok.50 tys. zł miesiecznie, kredyt w kasie parlamentu na ZERO procent, wikt i operunek no i wycieczki z dietami w euro nastrajają do wysiłku robienia w ciula tzw. elektorat!

Czwórka tzw liderów BANDY CZWORGA, wyciągnęła nauki od batiuszki Stalina, że zastawiony stół pomieści tylko ICH i niewielu innych… A na stole kanapki z łososiem, kawior, zimna wódeczka i tylko trzeba się oglądać coby ciebie nie zamietli pod mebel….

Kit, który się wciska ciemnocie głosującej raz na 4 lata nie ma znaczenia. Tak wciskaj, żeby się załapać jeśli się ci nie uda? no to kancelaria sejmu da ci zapomogą w wys. 1500 zł i spadaj mały/a… Na twoje miejsce przyjdzie ktoś sprytniejszy, który zagwarantuje szefowi pewną "szablę" przy głosowaniach. Władza jak nominuje to oczekuje, że zwyciężysz.. Nie będzie tolerowała nieudaczników. Ilość głosów w parlamencie bezposrednio przekłada się na zasobność kont bankowych rządzących.

A żyć trzeba! Czasy ciężkie, przyszłość niepewna no i kryzys! Ojojoj Kowalski, władza ci zaufała, walcz o głosy, nie daj ciała wyborach. No trzeba czasami użyć "łokci", by zasłużyć na względy kierownictwa. Staraj się!!!

Doły przy flaszce, zjednoczeni zachętą szefów, wykombinowali :

4 sierpnia br. Państwowa Komisja Wyborcza za nr. ZPOW-503-47/11 wydała informację o tworzeniu komitetów wyborczych w wyborach do Sejmu RP i Senatu RP, zarzadzonych na dzień 9 października 2011r.

Zaczyna od tego, że jeśli komuś poza partiami zechce się kandydować np. do Senatu RP to na dzień 22 sierpnia w godzinach urzedowania tj. do godz. 16.15 ma przynieść na ul .Wiejską 10 w Warszawie :

  • Zgłoszenie 15 – osobowego komitetu wyborczego
  • założyc stronę internetową
  • otworzyć konto bankowe
  • powołać pełnomocników
  • i zebrać 1000 podpisów

W zamian za co dostanie potwierdzenie zarejestrowania komitetu, który po powrocie z Warszawy dnia następnego w Komisji Wyborczej dostanie po kilku godzinach kwit, który go upoważni do zebrania w ciągu 7 dni – z niedzielą włącznie – kolejnych DWÓCH tysięcy podpisów lokalnej społeczności okregu wyborczego.

Kto temu podoła poza pomazańcami partii politycznych działających za naszą podatników kasę???

NIEWIELU albo NIKT!!!

Tak wybrańcy narodu wykombinowali, żeby "nowa krew" nie napłynęła na Wiejską. Demokracja, demokracją, ale u żłoba mamy być MY!!! Nie po to "sponsorzy" inwestowali w partie, żeby jakieś pierwszaki dorwali się do mandatów!

Sztuka nie polega na pozyskiwaniu elektoratu , ale na skutecznym zniechecaniu chętnych i głosujących by decyzje o wyborach zapadały U NAS!!!

Sukcesem by było , żeby w głosowaniu udział brali? MY znaczy się mądrzejsza część narodu. Polacy to idioci nie wiedzą jak głosować. Zawsze dawali dupy i dawać będą.Trzeba to uporządkować!

WIĘC UPORZĄDKOWANO!!!  powyższą decyzją Państwowej Komisji Wyborczej z dn. 4 sierpnia..

0

222 Legionista http://www.sklepowicz.com.pl

Prawnik, uczulony na ignorancję sądów i systemu bankowego....

218 publikacje
34 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758