Bez kategorii
Like

Kaczyński, Tusk, Palikot, JKM, Kluzik,…Łazarz? Wszystko jedno, czyli ustawka!

07/05/2011
422 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Nie powinno mieć znaczenia, czy Łazarz chce zaszkodzić, czy pomóc.

0


Zbliżają się kolejne wybory,
pojawiają się kolejne nadzieje,
organizowane są kolejne „ustawki”,
popełniane są kolejne głupoty.
Normalka.

Przejęci ludzie, ze świadomością konieczności dziejowej,
drżą z niepokoju, widząc, że inni nie widzą.
Co jest ważne, co ma wpływ? Osoba, partia, kierunek, uczciwość?
Jak zwykle małe grupki mają swoje racje i nie dopuszczają myśli o cudzych.
Nawet bardzo odważnie te cudze podejrzewają o wszelkie paskudztwa.
Normalka.

Czy Kaczyński powinien pojednać się z Napieralskim, czy raczej z kibolami?
Czy udział w komisjach ludzi, którzy nic o przekrętach wyborczych nie wiedzą,
pomoże, czy tylko uwiarygodni przekręty?
Czy obecność durniów, łajdaków i zwykłych karierowiczów koło Kaczyńskiego
przeszkodzi bardziej niż brak kogokolwiek?

„Takich pytań sto, bardzo dużo to,
ale nie spoczniemy my…”

A nie lepiej spoczywać w pokoju
niż zajmować sobie głowę milionem niepotrzebnych pytań?

Cały Ekran i kawałek Salonu huczą od podejrzeń.
Tak, jakby podejrzenia miały jakiekolwiek znaczenie.
Przecież odkrycie jednej „ustawki” ma znaczenie jedynie chwilowe,
przecież za chwilę pojawi się nowa.

Jest mi kompletnie obojętne, czy to Łazarz, czy Pan Ścios,
czy Pan Opara, czy ktokolwiek inny ma niecne intencje!
Ważne jest tylko, żeby zło nie miało wpływu na moje działania.
Żeby zło nie odbierało mi możliwości czynienia dobra.
I takie podejście gorąco wszystkim polecam,
bo można kupę czasu oszczędzić i przeznaczyć oszczędności na myślenie.
Można przeznaczyć je również na wymyślenie.

Zajmujemy się tym, kto jest zły, a nie tym, co jest złem!
Jeśli robię coś dobrego, to nieważne jest, kto mi pomaga.
Ważne jest tylko, że pomaga albo, że przeszkadza.
Jeśli w czynieniu dobra pomaga mi łajdak, to tym lepiej!
W tym czasie przynajmniej nie czyni zła.
Ważne jest, żeby dobro widziane było jako dobro, a zło jako zło.

Nowy Ekran daje mi możliwość pisania.
Nowy Ekran daje nam możliwość pisania.
Nowy Ekran potęguje siłę naszego głosu.
Nie zauważyłem, żeby Nowy Ekran próbował w jakikolwiek sposób wpłynąć na to, co piszę.
Nie zauważyłem, żeby wymuszał cokolwiek na kimkolwiek.
Nowy Ekran zwiększa moje możliwości, a nie ogranicza je.
Bez względu na swoje intencje.
Małe ma dla mnie znaczenie, czy Łazarz chce zrobić pieniądze, zostać prezydentem, szefem ONZ, ważnym człowiekiem, uknuć jakąś niegodziwość, czy podstawić komuś nogę, czy uczynić świat szczęśliwym.
Dzięki niemu mogę lepiej robić to, co uważam za dobre i to jest dużo ważniejsze.
Każdy z nas może lepiej robić dobre rzeczy.
Czy robi, to już inna sprawa.
Ale może.
A to, jaki Łazarz ma cel, jaki cel ma Pan Opara, to wyłącznie ich sprawa.
A my czyńmy dobro.
Przecież możemy.

Przecież jest oczywiste, że łajdaki próbują zaszkodzić temu, co dobre.
Jest oczywiste, że próbują zwieść.
Nawet jeśli nie wiadomo, kto jest łajdakiem wiadomo. I że działają.
I swoje kije w szprychy wsadzają.
Nie wiedzą tego tylko mało rozgarnięci ludzie, którzy nie powinni mieć żadnego wpływu na innych.
Udają, że nie wiedzą, tylko źli ludzie, przed którymi trzeba się bronić.
Odkrycie, że są łajdaki na tym świecie, nie jest żadnym odkryciem Ameryki
i nie powinno zabierać czasu, który można poświęcić na czynienie dobra.
Usunięcie łajdaka niewiele pomoże, jeśli nie usuniemy łajdactwa,
natychmiast zacznie być widoczny następny łajdak.

Tu bardzo proszę, żeby nikt (!) nie wyciągnął wniosku, że sugeruję, że Łazarz bądź ktokolwiek jest łajdakiem! Nie wiem tego, i jak napisałem, nie obchodzi mnie to. Owszem wiem, a raczej czuję, że zrobił rzecz co najmniej nierozsądną, nie rozumiem dlaczego, ale Łazarz wie co innego niż ja i jest wyłącznie Jego prawem wyciąganie wniosków z tych przesłanek, które ma.

Wiem, że powinienem bronić się przed łajdactwem,
a nie poprzestawać na osłabieniu jednego łajdaka.
Jak się bronić?
Czynić dobro!

To jedyny sposób.

0

Niegdysiejszy

Bledne zalozenia sprawiaja, ze wnioski sa nic nie warte. Klamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawac prawde. No i mamy lodowa góre nieporozumien. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniaja logice i kulturze wydostac sie na powie

103 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758