. .
Bo za to co zrobił, obiecał, a nie wykonał, oraz za to, co przez ostatnie cztery lata zaniechał, nawet tam musiałby się cały czas czerwienić ze wstydu.
Bo poprzednie hasło wyborcze na jego bilbordach "człowiek z zasadami", zgodnie z poznaną przez ostatnie cztery lata prawdą, musiałby zmienić na "człowiek bez żadnych zasad i zahamowań".
Bo poprzednie hasło "nie róbmy polityki" musiałby zmienić na właściwsze "nie róbmy niczego, pożyczajmy, bawmy się", bo takie zdaje się jest główne przesłanie Platformy.
A gdyby sam tego nie zmienił, to zmieniliby to na jego bilbordach wyborcy, bo większego oszusta, lenia i krętacza trudno w historii odszukać. Drobny cwaniak, populista bez wizji, marionetka w rękach mainstreamu, gotowa zaprzedać duszę, aby utrzymać się przy żłobie. Nic dziwnego, że walka z pamięcią, patriotyzmem, honorem stała się głównym przesłaniem tej kliki.
Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.