Bez kategorii
Like

Jaruzelski na beatyfikacji? W oparach absurdu

05/03/2011
285 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Przygotowywałem inny temat,  ale do tego, co przeczytałem m.in. na portalu deon.pl warto się odnieść.   Z sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini wynika, że zdaniem 61 procent ankietowanych prezydent Komorowski powinien zaprosić generała na uroczystości beatyfikacji Jana Pawła II.   Nasuwa mi się w związku z tym kilka uwag i pytań.   Przede wszystkim, czy badania te są wiarygodne. Każdy, kto śledzi – niekoniecznie tak pilnie, jak miłościwie nam panujący Donald Tusk et consortes – wyniki badań, że potrafią one pokazać w tym samym czasie wyniki znacząco różne. No i jak się mają do wyników wyborów na przykład.  Temat ten zasługuję na oddzielną notkę, ale juz teraz można napisać, że wyniki takie są w najlepszym przypadku niezbyt wiarygodne.   […]

0


Przygotowywałem inny temat,  ale do tego, co przeczytałem m.in. na portalu deon.pl warto się odnieść.

 

Z sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini wynika, że zdaniem 61 procent ankietowanych prezydent Komorowski powinien zaprosić generała na uroczystości beatyfikacji Jana Pawła II.

 

Nasuwa mi się w związku z tym kilka uwag i pytań.

 

Przede wszystkim, czy badania te są wiarygodne. Każdy, kto śledzi – niekoniecznie tak pilnie, jak miłościwie nam panujący Donald Tusk et consortes – wyniki badań, że potrafią one pokazać w tym samym czasie wyniki znacząco różne. No i jak się mają do wyników wyborów na przykład.  Temat ten zasługuję na oddzielną notkę, ale juz teraz można napisać, że wyniki takie są w najlepszym przypadku niezbyt wiarygodne.

 

Załóżmy jednak, że mimo wszystkich, uzasadnionych wątpliwości wyniki te trafnie pokazują stan ducha Polaków. Jaruzelski ma pojechać na beatyfikację jako były prezydent. (Kwestię osobistej wiary czy niewiary generała pomijam, ponieważ nie ma ona, moim zdaniem, znaczenia w tej akurat sprawie).

Zaproszenie byłoby usprawiedliwione, gdyby:

– Jaruzelski dążył z całego serca do przekształcenia podległej Związkowi Sowieckiemu Polski w kraj niepodległy, a ustroju komunistycznego w – napiszę w uproszczeniu – demokratyczny,

– nie ciążyły na nim zarzuty o zbrodnie przeciw własnemu narodowi. Warto przypomnieć, że stał na czele państwa w tym samym czasie, kiedy zamordowano bł. ks. Popiełuszkę. W naprawdę demokratycznym państwie były odpowiedzialny, przynajmniej politycznie, również za to,

–  nie wspominam już o kwestii bycia agentem sowieckiej bezpieki.

 

Ujmując to krótko, trzeba by udowodnić, że Jaruzelski jest Konradem Wallenrodem, a nie komunistycznym sługą Moskwy, żeby "nie było sprawy". Założenie, że wszystko jest normalnie, że było on takim samym politykiem, jak – powiedzmy – Bielecki, albo Kaczyńscy, albo Tusk, albo nawet Wałęsa czy Kwaśniewski, to nieporozumienie.

 

Z czego może ono wynikać? Może warto przypomnieć, że jesteśmy narodem, który w czasie II wojny światowej nie tylko stracił kilka milionów obywateli, ale którego elita – dzięki zgodnym w tej mierze wysiłkom Niemców i Rosjan – powędrowała do piachu lub musiała wyemigrować. Zaś pozostali ci, którzy pozostali, zostali poddani swego rodzaju praniu mózgów. Czy naprawdę łatwo się z tego "otrząsnąć"?

Można oczywiście przyjąć postawę: Oczywiście, to mnie nie dotyczyć w najmniejszym nawet stopniu.

Czy komunizm miał swoją Norymbergę?

Czy gruba kreska, wbrew intencjom Mazowieckiego, przyznam, nie zaczęła oznaczać swego rodzaju "wielkiej amnestii"?

Tak wiem, przecież nawet ostatnio wyświetlają w kinach "Czarny czwartek". Niejedno zrobiono. Ale czy to wystarcza?

Bo przecież nadal GENERAŁ (atencja i szacunek) Jaruzelski jest bohaterem, a PUŁKOWNIK (pogarda lub przynajmniej niesmak) Kukliński jest zdrajcą i nie ma o czym dyskutować.

 

Podsumowując. Prezes Homo Homini uznał, że przeciwnikami zaproszenia Jaruzelskiego są osoby o poglądach konserwatywnych. A ja mam nadzieję, że nie tylko konserwatyści posiadają odrobinę przyzwoitości i zdrowego rozsądku. I że proces zmian w świadomości nas, mieszkańców państwa "postkolonialnego" będzie powoli posuwał się naprzód.

Miedzy innymi dzięki temu, co pozostawił po sobie Jan Paweł II. Ale to już zupełnie inna historia.

P.S. Ten wpis naprawdę nie jest głosem w wojnie PO przeciw PiS i odwrotnie. Słowo Moherowego Kapelusza.

0

Ewagriusz

Moherowy Kapelusz, bo nie mieszcze sie w zwyczajowych podzialach. Rozgladam sie wokolo siebie, starajac sie zachowac zdrowy rozsadek.

2 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758