Bez kategorii
Like

Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk

12/12/2011
495 Wyświetlenia
0 Komentarze
18 minut czytania
no-cover

„…jakie wartości prezentują ludzie, którzy atakują polskiego policjanta,

polską rodzinę spacerującą po warszawskich ulicach 11 listopada,

jakie wartości prezentują ludzie, którzy kopią leżącego policjanta, …”

0


 20.11.2011 01:10 

Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk

 

 

Zdjęcie ze strony www.marketingwpolityce.zgora.pl/kampaniewyborcze/kampania2005pl/po/po.html


Chamskie zagranie Tuska – czyżby Premier mojego kraju był chamem? Nie oszukujmy się. Powszechnie wiadomo, że cechą chama jest chamstwo, podobnie jak przestępcy przestępstwo, a kłamcy kłamstwo. Czyż chamskie zagrania nie są zagraniami chama? A jeśli nawet są to ja nie chciałbym, żeby Premierem mojego kraju był cham lub ktoś, kto stosuje chamskie zagrania.
Dlatego ośmielam się zwrócić się z apelem do Pana Premiera o przyzwoitość i honor – a konkretnie to o wyjaśnienie, podanie szczegółów (jeśli zna takowe) lub sprostowanie i przeproszenie(, jeśli powiedział więcej niż się w granicach prawdy obiektywnej mieści). Być może działał pod wpływem emocji, wzburzenia, czy też w nieświadomości – podpowiem, jakby tu ewentualnie wyjść z twarzą.
Pamiętam burzę, jaka przytoczyła się po nazwaniu przez jakiegoś osobnika śp. Pana Prezydenta chamem. Nie zastanawiano się jednak nad zasadnością ale czy Prezydent został znieważony i czy należy ścigać sprawcę. A teraz jakoś cisza. Premier może być chamem i nikomu to nie przeszkadza? Obecnie nikt nie wnika. Nawet zaprzyjaźnione media, współwyznawcy, „ziomale”, Lemingi i wspierający Internauci milczą. Nikt nie protestuje. Nikt nie pozywa. Nikt nie zwraca uwagi na niestosowność. Czyżby zatem był?
Dam mu jednak szansę zrehabilitowania się. W końcu to Premier mojego kraju. Nawet jestem w stanie odszczekać, jeśli udowodni, że to co sugerował w cytowanym poniżej fragmencie wypowiedzi jest prawdą i jeśli nazwałem go chamem bezzasadnie.
Prezes Rady Ministrów Donald Tusk
Jednak główne, te najbardziej dramatyczne zdarzenia, w tym te, których rezultatem były rany i kontuzje policjantów, wynikały z ataku nie niemieckich anarchistów, tylko polskich chuliganów w szalikach klubowych, wspieranych tak mocno w ostatnim czasie przez prezesa Kaczyńskiego i PiS. (Oklaski)
Byłem przekonany, że dzień 11 listopada pokazał z całą wyrazistością, że już chyba przebieg tego święta nie pozostawił żadnych wątpliwości…
(Głosy z sali: Wstyd i hańba!)
jakie wartości prezentują ludzie, którzy
atakują
polskiego policjanta,
polską rodzinę spacerującą po warszawskich ulicach 11 listopada,
jakie wartości prezentują ludzie, którzy kopią leżącego policjanta, 
którzy atakują, podpalają samochody transmisyjne telewizji. (Oklaski)
To znaczy chcę powiedzieć, że w tych słowach Jarosława Kaczyńskiego niestety już nie było przypadku.
(Głos z sali: Hańba!)
I jeśli rzeczywiście jest tak, że z tej strony sali będą zawsze padały słowa wsparcia dla tej – jak to określił prezes PiS – dorodnej młodzieży polskiej, która przeciwstawiła się lewicy (Wesołość na sali), to chcę powiedzieć, że (Oklaski), mimo że budzi to śmiech, to tak naprawdę takie słowa muszą budzić grozę.
(Część posłów Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość opuszcza salę)”

Na stronie www.sejm.gov.pl -_TRANSMISJA  jest też video – cytowany fragment 10:34:00 – 10:36:30.

 „Najlepszą obroną jest atak”–  zasada znana w futbolu. Ale tam za "chamskiezagranie" to wylatuje się z boiska. Chyba, że sędzia …

Skuteczność – tak, chamstwo – nie.

Jakieś zasady trzeba mieć, szczególnie przemawiając w parlamencie.

„Człowiek zasad”nie powinien atakować"

pasa".

Znany napastnik, PDT znowu ofensywnie "pojechał po bandzie". Atak lewą flanką zakończył strzałem z woleja w czuły punkt – przywalił prowokując przeciwnika do opuszczenia placu boju. Co prawda nie oślepieni Słońcem kibice mogli dostrzec ewidentny faul, ale niestety „ukryty za immunitetem materialnym pełnym” przed sędzią jeszcze nierozgrzanym.

Może i uznałbym to za efektywne, i śmieszne gdybym kibicował drużynie Donalda, jak stada zwolenników Partii Miłości bezgranicznie ufających przewodniej sile, których to pozwolę sobie odtąd i w dalszej części notki nazywać (pieszczotliwie) "lemingami".

Niestety chamstwo Premiera jakoś mnie nie bawi. Do obrażania Prezesa Kaczyńskiego już się zdążyłem przyzwyczaić, chociaż też nie akceptuję. Te słowa jednak wyjątkowo szokują i … budzą niepokój. Nie chcę żyć w budowanym na kłamstwie państwie totalitarnym.

O. Tadeusz Rydzyk nazwał „totalitaryzmem” to co mu „przyjazne państwo prawa” serwowało. W odpowiedzi szef Światowego Kongresu Żydów (WJC), amerykański multimilioner Ronald S. Lauder zapewnił, że Polska jest liberalną demokracją od ponad 20 lat i wszelkie sugestie, że Żydzi lub inni potajemnie kontrolują rząd są po prostu niedorzeczne”. Skąd on to niby wie i jak śmie obywatel innego państwa ingerować w wewnętrzne sprawy Polski oraz domagać się od Watykanu relegacji redemptorysty z zakonu? Wsparł Sikorskiego, pomyślałem sobie, mają wspólne interesy albo znajomych. Uznałem to jednak za szczyt chamstwa, którego tak łatwo nikt nie przeskoczy. Do czasu przedmiotowego wystąpienia PDT. „Możemy być dumni z Polski”?

Na czym zatem polega faul?

Właściwie to były 3 w 1:

  1. imputowanie Kaczyńskiemu, że wspiera „polskich chuliganów w szalikach klubowych”,którzy:

  2. atakująpolską rodzinę spacerującą po warszawskich ulicach 11 listopada

  3. kopią leżącego policjanta.

Do tego sprytnie zaaranżowane.Lemingiodczytały zapewne owe 3 kłamstwa jako prawdę. Dotarło to do ich podświadomości i obudziło emocje. Odtąd na dźwięk słowa Kaczyński będą się im automatycznie zaciskać pięści i otwierać nóż w kieszeni. „To ten, co prowokuje zamieszki, dzieli Polaków, faszysta, …”. Tymczasem dla kogoś analizującego i rozbierającego konstrukcję wypowiedzi może się okazać, że wcale nie powiedział tego co powiedział i niby nie kłamał. „Byłem przekonany”… „jakie wartości prezentują ludzie” –tylko pytało odczucia, wyraził byłe już przekonania, a nie poinformował – :). A że ktoś zrozumiał, że tak było, no to trudno.

PDT odniósł się zapewne do głośnego ostatnio incydentu. Jeśli tak, to sprawa wygląda zgoła inaczej i tu chciałbym wyprowadzić Pana Premiera z błędu, przy założeniu, że nie było to celowechamskie zagranie,a wynikające z nieświadomości. Nie można przecież odrzucić z góry dobrych intencji Pana Premiera.Zacznijmy od wyjaśnienia skąd wiem jak było. Ano – film widziałem w Internecie. Jakbym nie widział to też bym pewnie nie uwierzył, że to możliwe nawet. Pomyślałbym – e tam, ten to przesadza albo co.

Otóż ten skopany nazywa się Daniel Kloc i jest kierowcą (a nie policjantem), który przyjechał na Marsz Niepodległości z Obornik Śląskich. Można zatem domniemać, że też „ziomalem” Pana Prezydenta Bronisława, urodzonego konkretnie w Obornikach Śląskich koło Wrocławia (a nie w całym kraju).

Natomiast policjantem jest ten, który kopał – chociaż rozumiem, że trudno to uwierzyć Panu Premierowi w – wypowiadającemu się w samych superlatywach o profesjonalnych działaniach Policji (nawet podwyżki obiecał, po 300). Jakby Pan Premier zechciał to z pewnością wyszuka i też pozna prawdę. Zresztą służę pomocą. Linki poniżej.

Sąd też nie dał wiary Danielowi K., a dowodu w postaci nagrania – nie dopuścił. Skazał ofiarę opierając się na kłamliwych zeznaniach policjanta, który powinien być osądzony i skazany za brutalny atak (w tym kopanie leżącego już Daniela K.). Sędzia wydał niesprawiedliwy wyrok nie wiedząc jak było lub udając niewiedzę. Być może sędzia był / była"jeszcze rozgrzany"? Immunitet ma i mogę mu / jej skoczyć. Nie godzi się jednak nazywać tego wyrokiem w imieniu Rzeczpospolitej, a sędzi Sędzią.

Ale żeby Premier dostępu do Internetu nie miał.

A może czasem Pana Premiera Paweł Graś dysponuje, służby albo ktoś blokuje?

Nie ma zgody strony rosyjskiej, czy innej przypadkiem …?

Jak chce mieć szacunek to niech mówi prawdę, niech czyta, sprawdza w Internecie, docieka, a nie „poznaje kłamstwo po oczach”, by "wygrać prawdę" (jak sam powiedział z tej samej mównicy 19.01.2011). Ale niech się nie dziwi i pretensji nie ma, że późniejkiboleśpiewają "Donald ma Tole …". Niech bajek nie opowiada i ludzi nie pomawia, bo ja się też parafrazując zapytam:

Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk, którzy z trybuny sejmowej mówi to co w cytowanym wyżej tekście wyróżniłem kolorem RGB 255, 242, 204?

Jakie zasady wyznaje człowiek, który następujących cytatów:

policzmy głosy”,

wyginiecie jak dinozaury”,

wygrać prawdę” – Sejm RP,19.01.2011.
 

I co z tą polską rodziną spacerującą  po warszawskich ulicach 11 listopada?

Poznamy jakieś bliższe szczegóły? Wątpię, ale dopytam.

Sprawa zgłoszona gdzie trzeba? Przypominam, że ma Pan obowiązek powiadomić Prokuraturę lub Policję stosownie do:

  • art. 240 kk,
  • art. 304 kpk,
  • art. 12 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie,
  • etc.


No chyba, że to taki bajer tylko, ale to z kolei chyba nie wypada Premierowi mojego kraju. Niemniej jednak jeśli to tzw. Tuskowe gadanie, i jak się nie ma wstydu ani honoru kłamiąc bezczelnie i świadomie, a taką ewentualność dopuszczam – to może i lepiej nie zgłaszać, bo ponoć grożą też sankcje za:

"– zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie (art. 238 kodeksu karnego), które podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2;

– za fałszywe oskarżenie innej osoby o popełnienie przestępstwa (art. 234 kodeksu karnego), które podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2;

– za składanie fałszywych zeznań lub zatajanie prawdy (art. 233 kodeksu karnego), które podlega karze pozbawienia wolności do lat 3;" www.rp.pl/artykul/345787.html

I jeszcze z  Forum: Porady prawne-prawo karne

"Fałszywe oskarżenie może również odnosić się do zawiadomienia organów postępowania o przestępstwie, którego nie popełniono. Występek z art. 238 k.k. (zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie) różni się tym od występku z art. 234 k.k., że sprawca – zawiadamiając organ powołany do ścigania przestępstw lub przestępstw skarbowych o rzekomo popełnionym przestępstwie – nie wskazuje osoby, która miała je popełnić. Informuje więc o zdarzeniu, którego w ogóle nie było, lub przedstawia zdarzenie prawdziwe jako przestępstwo cięższe przez dodanie nieprawdziwych okoliczności." prawnikow.pl/porady-prawne/prawo-karne-i-wykroczenia/270382,Przestepstwo-falszywego-oskarzenia.html


Interpelacja nr 28
w sprawie
prowokacji i brutalnej reakcji Policji w stosunku do przechodniów i manifestujących w dniu 11 listopada 2011 r. w Warszawie
 
Zgłaszający Andrzej Jaworski
Maks Kraczkowski
Tomasz Latos
Adresat
Data wpływu 15-11-2011
Data ogłoszenia 01-12-2011 – posiedzenie nr 2

 

Interpelacja nr 28 w sprawie prowokacji i brutalnej reakcji Policji w stosunku do przechodniów i manifestujących w dniu 11 listopada 2011 r. w Warszawie

Zgłaszający: Andrzej Jaworski, Maks Kraczkowski, Tomasz Latos

Adresat: prezes Rady Ministrów

Data wpływu: 15-11-2011

http://jaworski.info/n/79,Ukarac_bandytow

przez policje – posłuchaj jak było naprawdę 11.11.11 Przesłane przez NEkranTV dnia 20 lis 2011

– Nieumundurowany POlicjant-bandyta wciąż na wolności !!!

– Brutalne metody POlicji i tajniaków rodem z PRL podczas Święta Niepodległości – 11.11.11

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=X-BUCmSBwxY – To jego kopał w twarz policjant sadysta!

NAJDŁUŻSZY MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI W III RP 11.11.11-TEGO JESZCZE NIE BYŁO!!!(koniecznie obejrzyj) www.youtube.com 

Bądź potulny jak owca, nie bij ZOMO-wca !! Co tu gadać, kto jeszcze nie wie, że "nowe wraca" niech sam …szuan salon24.pl
 
 
 
 
 
 

Jak Policja podpalala swój samochód (wideo) someone, 20 listopada, 2011 – 21:13

Biuletyn Specjalny nr 1 – Biała księga Marszu Niepodległości  Pobierz "Biuletyn specjalny nr 1"


 

0

Gasipies

Piotr

110 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758