Bez kategorii
Like

Jak zostałem kibolem

14/05/2011
445 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Wyczyny kibuców zawsze były dla mnie żenujące. Podobnie jak większość wyczynów poszczególnych rządów. Dzięki Donaldowi zostałem zagorzałym fanem piłki nożnej.

0


Jeszcze nie tak dawno temu kibice jawili mi się jako bezmyślna masa opakowana w niedoprane dresy. Myliłem się. Wywieszenie bannera 'Szechter przeproś za ojca i brata’ jest dowodem na wielką świadomość polityczną tych, których do tej pory uważaliśmy za 'bezmózgowców’ i palantów. Zauważyli to funkcjonariusze Donalda, którzy w odwecie nałożyli za to na kibiców karę w postaci zamknięcia stadionów, a w konsekwencji rozpoczęli nagonkę na wszystkich fanów futbolu. Dziwne, że ci sami aparatczycy nie widzieli powodu, aby dobrać się do działaczy PZPN, którzy 'rozłożyli’ polską piłkę nożną oraz – oględnie mówiąc – przyczynili się do powiększenia dziury budżetowej. Postawa polityczna kibiców świadczy o tym, że – wbrew pozorom i lansowanym tezom – są oni tą grupą, od której banda zastraszonych i konformistycznych 'wykształciuchów’ może się uczyć patriotyzmu i odwagi. Być może już niedługo mecze będą odbywać się na stałe przy pustych trybunach pod pozorem 'zachowania bezpieczeństwa’. Ale wtedy kibice wyjdą na ulice, z ławkami w rękach. Będę tam razem z nimi.

0

Mlaszczak

1 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758