Bez kategorii
Like

Ja w deszczu w warkocz wplotę swe rozpacze…

11/12/2011
340 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

>…”Nim zabiją mnie: gorycz, ból i gniew – przebaczę…”

0


 

 

 

 

 

Przyjdzie chmura chmur,

zwali ciężar w dół.

Ja w deszczu w warkocz 

wplotę swe rozpacze.

Nim zabiją mnie: gorycz, ból

i gniew – przebaczę 



Słona pamięć łez

już zbyt ciężka jest,

by dźwigać ją przez czas

do swych przeznaczeń.

Nim zabiją mnie: gorycz, ból

i gniew – przebaczę



Trawą pośród traw,

sprawą pośród spraw,

rośnie we mnie miłość i siła.

Nie zje serca rdza, nie zatruje jad.

Przebaczyłam, zrozumiałam świadom.



W pień uderzył drwal,

przybył nowy żal.

Nad drzewem, co umarło dziś,

zapłaczę.

Znów ubędzie mnie,

żeby było lżej – przebaczę.



Rośnie lista krzywd,

nie zawinił nikt i

każdy dobrych tysiąc

ma tłumaczeń.

Znów ubędzie mnie,

żeby było lżej – przebaczę



Trawą pośród traw,

sprawą pośród spraw,

rośnie we mnie miłość i siła.

Nie zje serca rdza, nie zatruje jad.

Przebaczyłam, zrozumiałam świadom



Będę wolna biec,

czysty wielki deszcz

i będę wiedzieć,

jak niewiele znaczę.

Trawą pośród traw,

sprawą pośród spraw – przebaczę.

Trawą pośród traw,

sprawą pośród spraw – przebaczę.

 

-Jonasz Kofta-

 

 

 

Fotografie wyłowione z sieci.

0

Imaginacja

Slowo przychodzi czasem, gdy milcza usta twoje...

111 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758