”Wywiad środowiskowy” jakiemu poddano Pana Brauna ma zapewne służyć rutynie zamęczania i dorzynania polskich elit by władza nie musiała się już bać,
że ktoś stosując ”mowę nienawiści” powie znów głośno prawdę o jej pochodzeniu z gumna i azjatyckiego stepu. Będą chodzić po bramach i wypytywać pijaczków, bo kto zechce rozmawiać z nieznajomymi o sąsiadach? I to jest powaga sądów. Żenada.
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas