Bez kategorii
Like

Gdzie fakty J.T. Grossa? Grodno1939

08/02/2011
419 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

     Dyrektywa sztabu Frontu Białoruskiego wydana 20 wrzesnia 1939r. nakazywała opanowania Grodna do końca tego dnia przez jedną dywizję kawalerii z Grupy Konno-Zmechanizowanej. Biorąc pod uwagę własną ocenę sytuacji, komkor Bołdin zdecydował się opanować Grodno do końca 20 września wydzielonymi siłami 15 Kpanc, wzmocnionymi 101 i 119 ps, przygotowując dodatkowo 4 DK kombirga Iwana Muzyczenki z 6 KK, która miała wejść do Grodna 21 września.    W Grodnie były tylko niespełna dwa bataliony piechoty, uzbrojone w kb i karabiny maszynowe: batalion marszowy szykujacy uzupełniena dla 29 DP, dowodzony przez kpt. Piotra Korzona i 31 batalion wartowniczy, dowodzony przez mjr. Benedykta Serafina. Ponadto dowodzony przez ppor. rez. Antoniego Iglewskiego (późniejszego cichociemnego), część rzutu kołowego 5 pułku lotniczego z Lidy, grupy żandarmerii wojskowej […]

0


 

   Dyrektywa sztabu Frontu Białoruskiego wydana 20 wrzesnia 1939r. nakazywała opanowania Grodna do końca tego dnia przez jedną dywizję kawalerii z Grupy Konno-Zmechanizowanej. Biorąc pod uwagę własną ocenę sytuacji, komkor Bołdin zdecydował się opanować Grodno do końca 20 września wydzielonymi siłami 15 Kpanc, wzmocnionymi 101 i 119 ps, przygotowując dodatkowo 4 DK kombirga Iwana Muzyczenki z 6 KK, która miała wejść do Grodna 21 września.

   W Grodnie były tylko niespełna dwa bataliony piechoty, uzbrojone w kb i karabiny maszynowe: batalion marszowy szykujacy uzupełniena dla 29 DP, dowodzony przez kpt. Piotra Korzona i 31 batalion wartowniczy, dowodzony przez mjr. Benedykta Serafina. Ponadto dowodzony przez ppor. rez. Antoniego Iglewskiego (późniejszego cichociemnego), część rzutu kołowego 5 pułku lotniczego z Lidy, grupy żandarmerii wojskowej i policji, a także pododziały piechoty z Wilna, przybyłe pod wieczór 19 września. W Grodnie znalazła się bateria artylerii przeciwlotniczej z dwiema armatami kalibru 40mm. Do tego należy doliczyc oficerów i żołnierzy którzy znaleźli się w Grodnie przypadkowo, licznych cywilnych ochotników, zwłaszcza harcerzy i urzędników państwowych napływających do Grodna. Większośc ochotników była przeszkolona w ramach przysposobienia wojskowego (PW). Dzięki swemu zapałowi do walki i patriotyzmowi stanowili oni niezwykle cenny materiał żołnierski. Liczba obrońców sięgała od 2000 do 2500 ludzi pod bronią, nie licząc 101 i 102 pułku rezerwy. Które częściowo wzęły również udział w obronie Grodna od 21 września.

  Oto jak wspomina tę pierwszą walkę żołnierz i harcerz z oddziału pchor. Brunona Hlebowicza, Jan Siemiński: „Bój o miasto z pancernymi siłami sowieckimi rozpoczął strzelec Sławomir Werakso, rzucając pod nadjeżdżający czołg wiązkę granatów. Nie spowodowało to większej szkody, gdyż atakowany pojazd pojechał dalej w kierunku koszar 81 pp. Pierwszy czołg spalono za pomocą butelek benzynowych przy ul. Mostowej, tuż obok koszar wojskowych. Następny trafiony został pociskiem działa przeciwlotniczego, strzelającego pociskami przeciwpancernymi z ulicy Mostowej w kierunku ulicy Lipowej. Na ulicy Lipowej obok budynku szkoły powszechnej im. Stefana Żeromskiego ogniem karabinowym uszkodzono także samochód pancerny, który stracił wskutek tego zdolnośc manewrową.”

  Po ciężkich walkach, z ogromie przeważającymi siłami RKKA dopiero 22 września wojska sowieckie weszły do miasta i zbobyły Grodno.

   Straty sowieckie w Grodnie komkor Bołdin ocenił na 47 poległych, 156 rannych, spalone cztery czołgi i samochód pancerny, uszkodzonych dwanaście czołgów oraz dwa samochody pancerne, nie licząc innego rodzaju sprzętu i broni. Grupa Zmechanizowana 16 KS straciła, sześciu poległych i pięciu rannych oraz jeden czołg i dwa uszkodzone, co daje razem 53 poległych, 161 rannych, dziewiętnaście czołgów i trzy samochody pancerne.

  Grodno było jedynym polskim miastem na terytorium przyznanym Związkowi Sowieckiemu tajnym protokołem z 23 sierpnia 1939 roku, które tak długo opierało się regularnym jednostkom RKKA. Za swoją bohaterską postawę zapłaciło dużą daninę krwi w rannych i poległych mieszkańcach tego przepięknego grodu. To jednak można zrozumieć, gdyż każda walka niesie ofiary. Trudno jednak zrozumieć okrutny mord, jaki popełniono na schwytanych obroncach miasta-podchporążych, ochotnikach, a nawet na ludności cywilnej. Według relacji świadków 21 i 22 września roztrzelano w Grodnie około 300 obrońców i mieszkańców miasta ( w tym również kilkunastoletnich chłopców). Część obrońców miasta roztrzelano na miejscu walki, na przykład obrońców Pohulanki czy kilkunastu policjantów biorących udziła w obronie koszar 81 pp. Najbardziej ponurą sławę w tym względzie zyskała Psia Górka i „Krzyżówka”.

  Trudno powiedzieć, czym były podyktowane te represje działania. Polacy, walczący w obronie Grodna, nie stosowali niedozwolonych metod walki, a lekarze i ochotniczki ze służby sanitarnej w jednakowy sposób ratowali życie polaków i żołnierzy sowieckich. Być może duże(jak do tej pory) starty podyktowały ich gniew i odwet. A może była to już zapowiedź późniejszych represyjnych działań wobec ludności polskiej.

  Generał Władysław Sikorski podczas inspekcji 6 DP w grudniu 1941 roku w rozmowie z ocalałymi obrońcami Grodna stwierdził: Jesteście nowymi Orlętami. Postaram się, żeby wasze miasto otrzymało Virtuti Militari i tytuł Zawsze Wiernego”.

  Pan Gross wie, kto po wejściu oddziałów RKKA w dniu 22 września 1939 roku do Grodna z okien własnych domów pokazywał ukrywających się obrońców miasta, tych harcerzy, chłopców, którzy z dumą umierali za własny kraj,  także za ich wolność. Pan Gross tych ludzi, którzy pokazywali z okien własnych domów nazywa ofiarami POLSKI I POLAKÓW. Czy ten człowiek ma jeszcze czelność być zapraszanym do TV i zabierać głos. Żadna z jego książek nie opiera się dokładnie na faktach, zmienia fakty w bezczelny sposób jak na człowieka ziejącego nienawiścią do naszego kraju.

   Wstyd mi za ludzi, którzy promują jego osobę w Rzeczypospolitej, jak i jego książki z typu science fiction, godzące w dobre imię naszego narodu oraz kraju.

 

Opis walk opisano na podstawie: „Kampania Polska 1939 roku” – Czesław Grzelak , Henryk Stańczyk

0

3PK

Jest tylko jedna rzecz w zyciu ludzi, narodów i panstw, która jest bezcenna: ta rzecza jest honor. Józef Beck

10 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758