Globalnie i Lokalnie
Like

Bajki ws. wysokości świadczenia w przypadku obniżenia wieku emerytalnego

03/09/2015
701 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

INFORMACJA SERWIS21
O tym że urzędnicy i politycy biorą ludzi za matołów przekonać się można nieraz. Dają teraz temu wyraz przy okazji dyskusji nt. kwestii obniżenia wieku emerytalnego. 

0


Wiceminister finansów Izabela Leszczyna (a powtórzył jej słowa marszałek senatu Bogdan Borusewicz) oznajmiła, iż cofnięcie wieku emerytalnego spowoduje niższą emeryturę dla mężczyzn o 20%, a dla kobiet o 70%. Nie wiadomo jak dokonała takich obliczeń, albowiem wyliczenia matematyczne nie potwierdzają takich wskaźników. Niezależny ekonomista dr Daniel Alain Korona dokonał weryfikacji danych przytaczanych przez rządzących i okazuje się, iż wzięto je z „sufitu”:

Wysokość świadczenia zależna od 2 parametrów: liczby okres składkowych oraz długości dalszego trwania życia. Jak wynika z tabeli GUS oczekiwana długość trwania życia dla osoby w wieku 67 lat to 201,1 miesięcy, 65 lat – 217,7 miesięcy, a 60 lat -261,4 miesiące (komunikat GUS z 26.03.2015 wydany na podstawie art.27 ust.4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ). Zatem jeżeli osoba opłacała składki przez 25 lat to zebrała kapitał w wysokości 5928% swojego wynagrodzenia (300 miesięcy po 19,76% składki), co oznacza iż emerytura wyniesie 29,48% dla osoby przechodzącej w wieku 67 lat, 27,23% w wieku 65 lat i 22,67% w wieku 60 lat. Jak widać zatem emerytura jest o niższa o mniej niż 1/10 w przypadku wieku emerytalnego 65 lat (poprzedni wiek dla mężczyzn) i mniej o 1/4 dla wieku 60 lat (czyli poprzedni wiek emerytalny kobiet). 

Nawet gdyby przyjąć, iż w okresie pomiędzy 60 a 67 rokiem życia osoba dalej pracowała i składkowała, to emerytura wyniosłaby 37,7% wynagrodzenia. Zatem w przypadku obniżonej emerytury w wieku 60 lat, świadczenie byłoby niższe o 40% a nie 70% jak twierdzi stwierdziła wiceminister finansów w senacie. Abstrahuje w tym miejscu od przepisów w zakresie minimalnej emerytury, które mogą jeszcze bardziej zniwelować różnice. Dodatkowo warto podkreślić, iż propozycje obniżenia wieku emerytalnego są powiązane z dłuższymi okresami składkowymi np. 35 lat dla emerytury w wieku 60 lat i 40 lat okresów emerytalnych bez względu na wiek. W praktyce oznacza to emeryturę w granicach 60 lat. Zatem uwzględniając tylko 35 lat składkowych uzyskamy kapitał emerytalny rzędu 8299,2% wynagrodzenia, co dałoby emeryturę w wysokości 31,75%. Gdyby dodatkowo płaciła składki przez 7 lat i przeszła na emeryturę w wieku 67 lat, jej świadczenie wyniosłoby 49,52%. Zatem świadczenie przy wcześniejszym wieku emerytalnym byłoby niższe o 1/3.


Z powyższego wynika, iż rzeczywiście wcześniejszy wiek emerytalny wiąże się z niższym świadczeniem, ale o wiele mniejszym niż wskazują to rządzący w mediach. Decydujące znaczenie w sprawach wysokości świadczeń ma nie tyle wiek emerytalny, co liczba okresów składkowych. A proponowane przez prezydenta, związki zawodowe i organizacje pozarządowe rozwiązania, wiążą właśnie możliwość wcześniejszych emerytur od dłuższego okresu emerytalnego.

0

sprzeciw21

266 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758