Żeby byc na bieżąco, prosze sobie kliknąć post "Normandy" i piraci, to jest ciag dalszy. Obiecałem ciąg dalszy podróży Normandy przez Zatokę Adeńską, zatem proszę bardzo! Zwłaszcza, że kolejny felieton wywalony z SG- polecam, przy okazji- "Rzecz o patroszeniu" Niewiele można zrobić, w...
Ta notka jest zakończeniem ( chyba wreszcie????) cyklu http://seawolf.salon24.pl/199043,normandy-i-piraci-ciag-dalszy http://seawolf.salon24.pl/198655,normandy-i-piraci zatem proponuje kliknąc najpierw na poprzednie częsci, zeby byc na bieżąco. No, dobrze, trzeba kończyć, bo mi się opowieść rozwleka, ale , co ja...
Jak chyba już kiedyś pisałem, nieważne, czy się jest w kraju, czy na dalekiej północy koło Svalbardu, czy na południu, jak dzisiaj, w Mumbaju, tajemnicą dobrego bloga jest pisanie o tym, co ma się ochotę samemu przeczytać i pisanie dokładnie i szczerze tego, co tam komu akurat w duszy gra. Właśnie...
Już ładnych parę osób mnie opitala ze nic nie pisze o statku. No i slusznie, zbieram , się i zbieram, by zrobic taki cykl kameralny z „Silver Windem” w roli głównej i jakos nie mogę. No to teraz zaczne. Pisalem ze dwa dni temu o barbecue dookoła basenu- bardzo milo, ladna pogoda, staliśmy na...
Przepływamy obok Gallipoli, miejsca wielkiej bitwy i śmierci 130 tysięcy żołnierzy , wielkiej pomyłki Churchilla, próby zdobycia Stambułu i wejścia na Morze Czarne. Gdyby się udało , było by to wielkie, strategiczne zwycięstwo, połączenie z Rosją, odcięcie Turcji od sojuszniczych Państw Centralnych. Ale...
Prosze wycieczki- po lewo Europa, po prawo Azja, czyli zostawiamy za sobą Grecję, Gallipoli, płyniemy przez Bosfor, mijając Istambuł. Bridge Team: Kapitan, oficerowie, sternik, Pilot, za nimi Cruise Director robi wyklad przez rozglosnie, co mijamy: Mijamy slynne meczety- Blue Mosque i Haghia Sophia…. ...
Jak pisałem wcześniej, staram się od czasu do czasu podrzucać notkę z życia statku, którego nie da się zobaczyć w broszurach w biurze podróży. Może parę osób zainteresuje. Dzisiaj o Filipino Independence Party na rufie, na małym kawałku pokładu przeznaczonym dla załogi. Wiekszość załogi to...
Pisalem wczoraj o wycieczce dookola Wyspy Niedzwiedziej, czyli Bjornoya, lub Bear Island, jak kto woli. Nie zawsze mam czas, ale tym razem postanowilem sie przejechac, bo wszyscy zachwalali, ze wyspa jest oszalamiajaco piekna. Musialem przepuszczac pasazerow, az w koncu Chris Shrigley machnal, Tom, wskakuj na...
Dzisiaj ciekawostka, o statku, który miał wyjatkowe, niezwykłe szczęście stać się sławnym- sławą szczególną. Mianowicie , dzięki zgodnym staraniom kapitana, chiefa i oficera wachtowego, którzy świętowali jakieś państwowe, lub rodzinne święto (kroniki milcza na ten temat) schlali się do...
Pisałem już raz o ice plunging, czyli nurkowaniu w lodowatej wodzie? No to co, że pisałem, napiszę jeszcze raz. Polega to na tym, że stajemy w dryfie, albo na kotwicy, opuszczamy Zodiaki, platformę. przygotowujemy stos ręczników , linki ratownicze, koła , drinki- i hejże! Pisze jeszcze raz właściwie z...
Raz na jakis czas zawijamy do normalnego portu, choc, co to za port, ten NY Alesund? Singapur, to to nie jest . Zastanawiam sie, co moze sklonic normalnego czlowieka do zamieszkania w takim miejscu? Pieniadze? Nie, to raczej pasja, cos, co daje Pan Bog i nic na to nie mozna poradzic. Patrze na nasz Expedition Team, super faceci...
Od rana w biegu, nawet nie pamiętam, co się dzialo rano, bo tyle dzialo się potem….. Expedition ship to zupełnie co innego, niż zorganizowany do ostatniego szczegółu Cruise ship. Tutaj jest pełna improwizacja, decyzje, gdzie płynac, gdzie rzucic kotwice, ile spuścić łodzi- Zodiaców zapadaja...
Kolejny dzien zeglowania po Spitsbergenie- tym razem cos dla morsow- Ice Plunging, czyli skoki do lodowatej wody. Zatrzymujemy statek w okolicy lodowca, pozwalamy mu dryfowac z wiatrem ( znaczy sie statkowi), dzieki czemu odgarnia kre z jednej burty, spuszczamy trzy Zodiaki, dwa w eskorcie, jeden, jako skocznia. I hejze!...
Obiecałem reportaż ze Spitsbergenu, no i prosze bardzo- jest! Parę słów wyjaśnienia- Prince Albert 2 to tak zwany Expedition ship. To znaczy , niby luksusowy wycieczkowiec, część ekskluzywnej floty Silver Seas, ale trochę inny, bo żegluje w rejony, gdzie inne statki nie zawijają. Z wyjątkiem czarteru w...
Jak zawsze w czasie ciszy wyborczej, to juz taka nowa świecka tradycja, poprzynudzam troche o dawnych przewagach i wiktoriach, czyli wrzuce troche morskich opowieści. Dawno, dawno temu, w bardzo odległej galaktyce….. Zastanawiam się, o czym by tu tym razem- OE2 w Dubaju była, piraci w Somalii byli, obrazki...
Jan Mayen, wysepka zapomniana przez ludzi, z wyjątkiem norweskej ekipy naukowców i operatorów sprzętu meteo i nawigacyjnego. To, znaczy taka zapomniana nie była, w XVI wieku była całkiem uczęszczana , a nawet parę krwawych potyczek pamięta- o stacje wielorybniczą. Połów wielorybów to był...
I znowu badam niezbadane, zatoczka we Skoldungsfjordzie na Grenlandii, która na mapie jest białą plamą. Kusi pięknym lodowcem, ale nie ma jak wpłynąc, bo nie znamy głębokości. Uradziliśmy, że spuścimy jednego Zodiaka i zostaniemy z Chrisem, jako kierowcą, by posondować i sporządzić mapę, a statek...
Dzisiaj zabawiam się w skrzyżowanie Cooka i Amerigo Vespucci- badam niezbadane! Konkretnie, to badam przy pomocy walizkowego echosoundera wody dookoła wysepki Kvitoya na skraju Spitsbergenu. Na tą wysepkę nikt o zdrowych zmysłach nie przypływa, poza nami, oczywiście, by pokazać pasażerom kolonie...
Czegoś takiego nie widzieli od dawna nawet starzy Eskimosi! W każdym razie starzy Expeditions na pewno, bo stali na pokładzie z zadartymi głowami, jak dzieci. Dopłynęliśmy wieczorkiem do grenlandzkiego Rio de Janeiro, czyli do Qaqortoq, inaczej, po duńsku- Julianehaab ( w końcu 3000 mieszkańców, to nie byle...