Bez kategorii
Like

„A może gdzieś pójdziemy?”

18/09/2011
487 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Lubię takie wypady w weekendy. Zawsze wtedy jest inaczej, ciekawiej. 🙂

0


4 września na dziedzińcu Pałacu pod Blachą w Warszawie o godz. 21.00 odbył się Wieczór z Teatrem Tańca Współczesnej Chorteografii D.O.Z.S.K.I. z Mińska (Białoruś). Zostałam na niego zaproszona przez Stowrzyszenie Rozwoju Edukacji Kulturalnej Sztuki ARTBALE. Siedziałam w pierwszym rzędzie, naprzeciwko ogromnej sceny. Przyszłam dość wcześnie, dlatego na początku trochę się nudziłam. Wszyscy otaczający mnie ludzie byli eleganccy i dystyngowani.

Na scenę wyszła Pani Berenika Jakubczyk z ojcem. Przywitali ładnie zebranych i spektakl się zaczął. Prezenterka cyklicznie co dwa występy zapowiadała następne. 

Jako pierwsza ukazała się choreografia pt. "Dojrzałość". Opowiadała ona o trzech postawnych, umięśnionych i przystojnych chlopcach oraz ich dordze do bycia prawdziwym mężczyzną. Ich taniec był bardzo wymowny, a posługiwali się przy tym rekwizytami; zdobionym dzbankiem, grzebieniem i czerwoną chustą. Z moich obserwacj wynika, ze były to symbole; alkocholu, dbałości o siebie, utraty cnoty. 

Następnym tańcem, który m.in. zainspirował mnie do napiania tego artykułu był taniec zatytułowany "Trio". Po tytule mozna sie domyslic, ze chodzi o trzy osoby, jednak tą historię szczęśliwego malzeństwa "opowiedziały" dwie. Trzecim ogniwem okazała się być złota rybka w przeźroczystej, plastikowej torebce wypełnionej wodą. Pokazali oni harmonię zjednoczenia i zrozumienia między dwojgiem ludzi. 

Najciekawszą i najdluzszą, a za razem najdziwniejszą choreografią była "Low Frequency" – czyli "Niskie częstotliowości". Tanczerze wykonywali nieprzewidywalne, chaotyczne ruchy naśladując przy tym cyborgi, które się zawieszają. Bylo ich siedmioro; czterech mezczyzn i trzy kobiety. Jedna znich była jakby królową ich wszystkich i to co ona robiła, reszta po niej powtarzała. Pomiędzy ludźmi na scenie powstawały rózne spięcia elektryczne. Zakończyło się "śmiercią" wszystkich tańczących. W podziękowaniu, kazdy dostał rozowa roze. 

Uwazam, ze takie spotkania kulturalne jak najbardziej sa ludziom potrzebne. Bylo wspaniale i ekscytujaco. Mam nadzieje, ze na takich przedstawieniach, bede bywac czesciej. Was tez do tego zachecam. 😉

Załączam tutaj zdjęcie programu całego wieczoru:

        

0

Kisiel34

Mam 13 lat. Mam na imie Wiktoria. Mam wiele zainteresowan. Mam bloga na NE. :D

7 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758