No kto ?
Dobra passa premiera Tuska się kończy. Jego gwiazda blednie i człowiek sukcesu, Donald Tusk to już powoli historia.
Do swego serdecznego przyjaciela Putina boi się jechać, szumny wyjazd do Brukseli i Berlina właśnie okazał się żebraczą pielgrzymką, a przecież podsumowując polsko-tuską prezydencję UE jako pasmo gigantycznych sukcesów politycznych i dyplomatycznych własnych i swego rządu, Tusk kreował się na Herkulesa polityki, polskiego Aleksandra Macedońskiego…..
No, ale tylko Tusk. Prasa zagraniczna jakoś zawsze dość marginalnie traktowała jego oszołamiające europejskie i światowe sukcesy, za to polskie media zachłystywały się z zachwytu, że premier znów był poklepany po plecach i przez kogo. Już o wiele mniej w nich było o tym, za co to klepanie ale jeśli sprawującego aktualną prezydencję UE się wyprasza za drzwi z debat np.o unijnych pieniądzach, to raczej wstyd się chwalić.
Krótko mówiąc – w prasie obcej o Tusku raczej głucha cisza choć taki „Badische Zeitung” walnął właśnie wprost – „Tusk nie może sobie pozwolić na powrót z Brukseli jako przegrany, jako ktoś, kogo wszyscy klepali jedynie po plecach", ale za to głośniej w niej np. o… Smoleńsku. Całkiem niedawno „Westdeutsche Zeitung” coś tam pisał o trotylu (niby zdementował, niby nie), w tych dniach „Die Welt” już nie ograniczył się do trotylu bo spytał wprost – „Gab es ein russisches Interesse an Kaczynskis Tod?” („Czy śmierć Kaczyńskiego była w interesie Rosji?”)…. Discovery Chanel po premierze filmu o kontrolowanej katastrofie Boeinga w Meksyku też nagle weryfikuje odcinek z serii „Mayday 'Aircrash Crash investigation’”. Zatytułowany początkowo "Following orders" („Wykonując rozkazy”), miał być nakręcony na podstawie millerowsko-MAKowskich ustaleń sugerujących błędy pilotów pod wpływem presji zwierzchników, właśnie zmienił tytuł na "Death of the President ("Śmierć Prezydenta").
Ciekawe te puzzle – po 10 kwietnia 2010 przez ponad dwa i pół roku o Polsce i jej wodzu cisza, aż tu nagle w ciągu 2 tygodni taki boom informacyjny ?
Jak tak dalej pójdzie, premier Tusk ma poważne szanse powrotu na łamy prasy zagranicznej. Tylko, że raczej nie w roli pluszaczka klepanego po plecach.
Coraz cięższe jest życie premiera… ?
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,12854917,Niem…
http://zbigniewkuzmiuk.nowyekran.pl/post/79943,n…
http://www.wz-newsline.de/home/politik/ausland/a…
http://www.welt.de/politik/ausland/article110902…
http://wpolityce.pl/wydarzenia/40570-presja-ma-s…
widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart