Nie jestem wielbicielem twórczości p.Grassa i nie popadłem w euforię, gdy otrzymał On te nagrodę – choć niby powinienem, bo to w połowie Kaszuba, a więc jakby nasz… Aha: p.Grass nawymyślał p.Yishaiowi od StaSi-menów !
My, Polacy, wysysamy anty-semityzm z mlekiem matki – to już zostało ustalone przez p.Izaaka Shamira w 1996 roku. Facet na pewno to wie, bo w końcu urodził się w Polsce jako Izaak Jaziernicki. Ale dlaczego anty-semityzm szerzy się w innych krajach? Czy wszędzie korzystają z mamek-Polek?
Pewne światło na ten fenomen może rzucić wyczyn p.Eliasza Yishaia, ministra Spraw Wewnętrznych Państwa Izrael. Otóż człowiek ten zażądał – ni mniej ni więcej – tylko odebrania p.Ginterowi Grassowi… literackiej Nagrody Nobla!!
Nie jestem wielbicielem twórczości p.Grassa i nie popadłem w euforię, gdy otrzymał On tę nagrodę – choć niby powinienem, bo to w połowie Kaszuba, a więc jakby nasz.. Przeciwnie – trochę to krytykowałem. Od paru lat twierdzę, że w porównaniu z następnymi laureatami tej nagrody jest to Geniusz i Wieszcz.
Otóż ów wieszcz napisał ostatnio wiersz, w którym stwierdził rzecz zupełnie oczywistą, że Iran ma takie samo prawo posiadać broń jądrową, jak np. Pakistan – natomiast to raczej Izrael, który też ma bomby atomowe poza wszelką kontrolą, stanowi zagrożenie dla pokoju światowego. I Izrael nie ma prawa do uderzenia na perskie instalacje nuklearne.
Wiersz ten wywołał na całym świecie gniew ludu pracującego miast i wsi – niemal taki sam, jak książka śp.Borysa Pasternaka „Doktor Żiwago” (też prowokacyjnie nagrodzona „Noblem” przez anty-sowiecko nastawionych Skandynawów). Zażądano od wszelkich pisarzy i wierszokletów by „odcięli się i potępili” p.Grassa – i jestem przekonany, że już to robią, bo groźba, że żydowskie wydawnictwa nie będą ich drukować jest dla pisarza straszna. Natomiast wyczyn p.Yishaia to coś nowego – bo, choć tamten werdykt komitetu noblowskiego był wtrąceniem się Szwedów w wewnętrzne sprawy Związku Sowieckiego to jednak nie protestował wtedy szef sowieckiego MSW!
Powiedzmy jasno i bez żadnej ironii coś, co zauważyło już kilku izraelskich polityków: to właśnie p.Yishai i Jemu podobni wytwarzają na świecie anty-semityzm. Jego hucpa niewątpliwie już spowodowała, że połowa Skandynawów, ludzi spokojnych i neutralnych, nagle poczuła się anty-semitami. To p.Yishai jest odpowiedzialny za to, że w Niemczech tlący się tam anty-semityzm wybuchnie płomieniem!
P.Piotr Englund, sekretarz Królewskiej Akademii Szwedzkiej, zimno pouczył p.Yishaia, gdzie jest Jego miejsce, że nagrody przyznaje się za utwory literackie i się ich nie odbiera, bo „Blaszany bębenek” nie stał się nagle złą książką.
Ale zło już się stało.
=====
PS. 18 kwietnia (środa) godz 19 spotkam się z mieszkańcami Nowego Dworu Mazowieckiego – w Nowodworskim Ośrodku Kultury ul.Paderewskiego 1A
STRAŻ MIEJSKA ZERWAŁA NASZE PLAKATY
– prosimy o intensywną kampanię propagandową