Na goraco, w biegu… tylko kilka słów…
Obejrzałam film "Córka". Bardzo wzruszający. Pani Marta mówi pięknie, a jednocześnie tak zwyczajnie, po ludzku o swoich Rodzicach. Kilka bardzo celnych spostrzeżeń, np. "Tacie zarzucano to, że jest niemedialny; On był zwyczajny."
Tu aż narzuca się refleksja: od jakiegoś czasu ważniejsza jest medialność, budowanie wizerunku, a nie "zwyczajna normalność". Takie standardy narzucone przez… Wiadomo.
Bardzo osobista relacja ozdobiona pięknie dobranymi zdjęciami – wzruszająca smakowitość. I…dokument! Bardzo wart obejrzenia. Polecam!