Czy Minister Vincent Rostowski zlikwiduje OFE?
11/04/2012
494 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
za: Gazeta Ubezpieczeniowa nr 15 (678), 10 kwietnia 2012, str.21:
Podczas niedawnego Forum Bankowego Minister Finansów J.Rostowski zapowiedział, że jego zdaniem emerytury ze środków zgromadzonych w OFE powinien wypłacać ZUS i środki te nie powinny być dalej inwestowane.
Oznacza to, że w fazie wypłaty całość systemu będzie miała charakter repartycyjny – emerytury będą finansowane z bieżących składek pracujących, a środki zgromadzone w OFE będą traktowane jak skumulowana w okresie pracy składka przekazywana OFE w momencie przejścia na emeryturę. Świadczenia nie będą zatem w fazie wypłaty miały żadnego zabezpieczenia kapitałowego. Zatem zdolność do finansowania wypłaty bieżących świadczeń uzależniona będzie od bieżącej sytuacji demograficznej i związanej z nią sytuacji na rynku pracy. A to w przypadku dalszego braku skutecznej polityki prorodzinnej po stronie Państwa, a nawet pomysłu na nią prowadzić będzie do tego, że będziemy świadkami permanentnej „reformy” emerytalnej – obniżania realnej (a może i nominalnej wysokości świadczeń), podwyższania wieku emerytalnego lub zastąpienia obecnego systemu ubezpieczeniowego, emeryturą „obywatelską” niską i równą dla wszystkich.
Zastąpienie kapitałowych świadczeń z drugiego filara (okresowa emerytura kapitałowa, dożywotnia emerytura kapitałowa) świadczeniami repartycyjnymi doprowadzić może także do istotnych napięć na rynku kapitałowym – podaż instrumentów finansowych przez OFE związanych z przekazywaniem zgromadzonych oszczędności do ZUS nie będzie równoważona ani przez popyt ze strony instytucji wypłacających dożywotnie emerytury kapitałowe (bo ich nie będzie), ani przez bieżące składki do OFE (bo w 2011 r. obniżono ich wysokość, a liczba pracujących z powodu nie rozwiązanego kryzysu demograficznego będzie spadać). W efekcie może to doprowadzić do nadpodaży instrumentów finansowych i w braku innych znaczących inwestorów do spadku ich wartości, co doprowadzi do spadku wartości aktywów OFE, ale też może doprowadzić do reakcji łańcuchowej w postaci dalszej wyprzedaży instrumentów finansowych i załamania na GPW. A to może doprowadzić do tego, że emerytury będą jeszcze niższe niż się spodziewamy.
Minister Rostowski zapowiada równocześnie, że jest przeciw likwidacji OFE i w 2011 osiągnięto „kompromis”, który jego zdaniem jest dobry. Czy rzeczywiście tak jest? W przypadku powierzenia wypłaty emerytur także z II filara ZUS w modelu repartycyjnym, rola OFE w systemie emerytalnym staje się trudna do uzasadnienia. OFE generują koszty związane z utrzymywaniem przez ZUS bazy danych członków OFE i transferami składki do OFE, z funkcjonowaniem OFE i zarządzających nimi PTE, w tym prowizję od składki, opłatę za zarządzanie i rachunek premiowy, koszty nadzoru na nimi przez Komisję Nadzoru Finansowego, ryzyko inwestycyjne, problemy klasyfikacyjne związane z odmową uznania przez UE ich za część systemu zabezpieczenia społecznego (poziom zadłużenia i deficytu), problemy związane z progami ostrożnościowymi dotyczącymi relacji długu publicznego do PKB, po uwzględnieniu postulatów Komisji Europejskiej, potwierdzonych przez Trybunał Sprawiedliwości UE, dotyczących inwestycji zagranicznych OFE, także problemy z potencjalnymi transferami za granicę ich aktywów i związane z tym zagrożenia dla stabilności waluty (co może dodatkowo utrudnić ewentualne przyjęcie euro, do czego formalnie Polska jest nadal zobowiązana). Wypłata na zasadach repartycyjnych prowadzi do wniosku, że problemy te nie dają żadnych korzyści, bowiem wypłata finansowana byłaby i tak z bieżących składek, a więc nie dochodzi do ograniczenia uzależnienia finansowania bieżących emerytur od bieżących składek i podatków. A w tej sytuacji OFE tak naprawdę stają się systemowo zbędne i naturalną konsekwencją decyzji o powierzeniu wypłaty emerytur z II filara ZUS-owi w formie repartycyjnej może być właśnie likwidacja OFE. Tym bardziej, że można wykorzystać doświadczenia węgierskie, dotyczące aktywów likwidowanego komponentu kapitałowego. Stąd, wbrew zapewnieniom samego ministra, trudno oprzeć się wrażeniu, że wszystkie jego działania związane z systemem emerytalnym prowadzą nieuchronnie w jednym kierunku – likwidacji otwartych funduszy emerytalnych w Polsce.
Paweł Pelc
radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Pelca
Wiceprezes Agencji Ratingu Społecznego sp. z o.o.
15 marca 2012