"Skazani na PO, PiS i SLD? Czy znajdzie się ktoś z cojones?"– pyta Pan Redaktor. Ależ właśnie „się znajduje” – ten z cojones. Schetyna się nazywa. Pozbiera to, co zostanie z PO po odejściu frajerów do Palikota, zabierze frajerów z PiS i będzie nowa jakość – założymy się, że o to chodzi? I będzie SLD, Palikoty, Schetynowcy (PO) i PiS w przyszłym parlamencie. I będzie SLD i Palikoty kontra POPiS – oczywiście bez Kaczyńskiego, Macierewicza itd. I to jest ten plan – ale się nie uda. A czemuż to, Koteczku? Bo jeszcze żyją Enty. I mają cojones – sprawdzone w czasach, kiedy różne chłopaczki koszulkę w zębach nosiły dopiero. Damy radę. Ale ćwiczta, chłopaki, zobaczymy….. Napisałam to w sierpniu […]
Napisałam to w sierpniu 2010, a więc już pół roku temu. A teraz pomyśl chwilę, PT Czytelniku i rozejrzyj się dookała, a patrz uważnie….
Ciekawych innych przemyśleń i przepowiedni zapraszam TUTAJ