Czy widzisz ten rząd białych krzyży?
11/09/2011
664 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Nasz Dziennik (9 września br.) zamieścił notatkę opatrzoną pytaniem: „Czy minister obrony przyjedzie na pogrzeb kpt. Władysława Raginisa i por. Stanisława Brykalskiego?”
Z artykułu czytelnik dowiadywał się, że ministra nie będzie. Odnotowano też moją wypowiedź: „Romuald Szeremietiew, były minister obrony, jest zaskoczony, że Tomasz Siemoniak osobiście nie złoży hołdu bohaterowi. – To kolejne zdarzenie, gdzie szef MON nie jest zainteresowany tym, aby uhonorować bohaterów Wojska Polskiego. Wśród wielu żołnierzy, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, kpt. Raginis jest bardzo wybitną i bohaterską postacią – zaznacza Szeremietiew. Dodaje, że niemieckie dywizje pancerne, które parły na Warszawę, zostały zatrzymane na umocnieniach Wizny. – Kapitan Raginis to wyjątkowa i wspaniała postać. Nie chciał skapitulować, walczył do końca. Poprzedni minister Bogdan Klich nie był zainteresowany uczestnictwem w tego rodzaju uroczystościach i, jak się wydaje, obecny szef MON kontynuuje te tradycje. To bardzo niedobrze – konkluduje Szeremietiew.”
Dostałem list opisujący inną sprawę – skandaliczne zaniedbanie cmentarza żołnierzy Drugiego Korpusu poległych w czasie walk o Bolonię. Oto ten list.
………………………………………………………………………
Dzień dobry
Przebywam na terenie Italii udałem się na cmentarz wojskowy II Korpusu w Bolonii. Żołnierze polscy brali znaczący udział w walkach o to miasto
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_Boloni%C4%99 . Wspomniany cmentarz leży na terenie miasta w pobliżu uczęszczanej ulicy San Lazaro di Savena na cmentarzu jest 1418 żołnierskich mogił jest to największy z 4 polski cmentarz wojenny w Italii np. Monte Cassino liczy 1052 mogiły. Przejdę do tego co zastałem:
– bramy pozamykane, brak możliwości wejścia
– brak tablicy informacyjnej kiedy i w jakich godzinach cmentarz jest udostępniony
– utrzymanie cmentarza wygląd jest na załączonych fotkach nie rosną tam czerwone maki , ale chwast olbrzymi
– dodam tylko że polskie władze się tym stanem rzeczy nie są skuteczne aby negatywny stan rzeczy poprawić mam na myśli Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
http://www.radaopwim.gov.pl/section/2/ ORAZ JEJ ROZBUDOWANE WYDZIAŁY
http://www.radaopwim.gov.pl/kontakt/ też się do nich zwracałem w rzeczonej sprawie i brak poprawy bez zmian.
Zresztą winę zwalają na stronę włoską za utrzymanie cmentarza i tyle. Nie wiem czy nasze organy państwowe podpisały w sprawie cmentarzy jakiś dokument uzgadniający z stroną włoska czy umknęło szanownej to uwadze i jest kicha.
Dodam jeszcze że 50 metrów od polskiego cmentarza znajduje się cmentarz poległych żołnierzy brytyjskiej wspólnoty narodów i wyraźnie kontrastuje w jakości utrzymania.
– otwarty jest całą dobę bez kamer i innych bajerów
– nagrobki porządnie utrzymane jak na foto
– wyłożona księga inwentarzowa i pamiątkowa
Konkludując nasuwa się dlaczego nie jest tak utrzymany cmentarz polski jak angielski w bezpośrednim sąsiedztwie przy ruchliwej ulicy.
A czy jest tak samo pozamykany i zaniedbany polski cmentarz np. w Katyniu. Oj działo by się wtedy….gdyby ruskie pozamykały bramy i nie umieścili tablicy z godzinami udostępnienia . Napisałem wprost co myślę. Czy o utrzymaniu tego rodzaju obiektów decyduje polityka czy co innego.
Uprzejmie proszę przejrzeć fotki, oraz poruszyć ten temat w prasie może coś się poprawi. Ciekawi mnie Pańskie zdanie na ww. temat.
Z wyrazami szczególnego szacunku i poważania
Wojciech Fruwak
Nad ministrem obrony stoi zwierzchnik sił zbrojnych, prezydent RP. Trzeba przyznać, że prezydent i … szef Rady Pamięci wykazali się pamiecia i wyjątkową sprawnością, gdy postanowili uczcicić pomnikiem sowieckich najeźdźców z 1920 roku.
„Czy widzisz ten rząd białych krzyży, to Polak z honorem brał ślub” brzmią słowa pieśni o czerwonych makach na Monte Cassino.
Nie widzą ich zwierzchnik sił zbrojnych, minister obrony NARODOWEJ i przewodniczący Rady Pamięci. Być może dlatego, że polegli walczyli o niepodległą Polskę, a nie jakąś mutację PRL. No tak, gdyby nie sowiecki najazd w 1920 roku i jego późniejsza kontynuacja 17 września 1939 roku, to PRL by nie było i nie byłoby prawnego spadkobiercy PRL, Rzeczypospolitej Dwa i pół. Dbałość o groby sowieckich najeźdzców wskazana, mogił polskich żołnierzy w dalekiej Bolonii zza pomnika krasnoarmiejców pod Ossowem nie widać.