Słuchajcie mnie Generały.

Doktryna Obronna państwa.

Założenie.

Siłą armii nie jest jej uzbrojenie, ale morale, a morale z serca i umysłu.

Wiecie Wy, ze Chinczycy w obozach japońskich przebijali sobie bębenki w uszach, by ochronic umysl przed propagandą?

Chcecie kupowac czołgi, a tu wasz narod ginie w wojnie cybernetycznej. Ja już poległam razem z moim komputerem, jest takich wielu, część wojska podupadła na duchu. Mam dopłacać do waszej głupiej wojny?

Ilu informatyków można kupić za jeden czołg? Wieeelu.

Rosjanie maja swój program antywirusowy, mają swoje Izrael i Ameryka. Dlaczego Polacy nie maja swojego? Kto ma antywirus ma dostep do danych i informacji, czyli wygrywa w cyberprzestrzeni, co przekłada sie na biznes i gospodarke. Ile takich programow mozna zrobic za jeden czołg? To samo z serwerami, siecią, oprogramowaniem, polskim satelitą, think thankiem ideologicznym. Wy i wasi mizerni politycy jestescie beznadziejnymi głupkami, zapóźnionymi i niedouczonymi. Mohery od Rydzyka bija was na głowę rozeznaniem i pomysłowościa.

Kupujecie czołgi za kredyty brane od wrogów, a potem czołgi idą się j…..ć z Wielka Nierzadnicą, przeciwko ludom świata. Taka polityka na dłuższą metę się nie opłacała nigdy Polsce. Macie wy rozum i morale, generały?