Dlaczego samochody elektryczne są bardzo drogie- Ekologia kosztowna.
http://www.samochodyelektryczne.org/kalkulatory/oplacalnosc_samochodow_elektrycznych.htm
ANALIZA PRODUKCJI SAMOCHODÓW ELEKTRYCZNYCH
W 2009r. największą liczbę samochodów elektrycznych wyprodukowała firma Mitsubishi.
* W latach 2008-2009 wyprodukowano łącznie 555 MINI E.
** Produkcja 1500 aut rozpoczęła się w listopadzie 2009r.
*** Fuji Heavy Industries wyprodukowało około 170 Subaru Plug-In Stella od 1 kwietnia 2009r. do ostatniego marca 2010r.
W 2010r. na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej nowych pojazdów elektrycznych. Pod koniec roku do produkcji ma trafić Nissan Leaf.
* Produkcja 1500 aut rozpoczęła się w listopadzie 2009r.
** Około 250 zostało dostarczonych do końca lipca 2010r.
Do powyższego zestawienia należy dodać także wznowioną produkcję samochodu Think City (prawdopodobnie na poziomie przynajmniej 500-1000 aut) oraz produkcję Ford Connect EV, która ma rozpocząć się w drugiej połowie 2010r. (brak danych o liczbie pojazdów).
W 2011r. produkcja samochodów elektrycznych w dalszym ciągu będzie rosła bardzo dynamicznie.
* Auta będą sprzedawane w Europie także jako Peugeot iOn i Citroen C-Zero.
** Przewidywana sprzedaż na podstawie pierwszej połowy 2010r.
Do powyższego zestawienia należy dodać także:
http://www.samochodyelektryczne.org/produkcja_samochodow_elektrycznych_w_latach_2008-2012.htm
Samochody hybrydowe
Jak informuje Forbes na swojej stronie internetowej, w przeciwieństwie do Polski, w Stanach Zjednoczonych wzrasta znaczenie samochodów z napędem hybrydowych. W ubiegłym roku w samych Stanach Zjednoczonych sprzedano ich ok. 290 tysięcy sztuk,tymczasem w Polsce było to dokładnie 293 pojazdy.Na amerykańskim rynku motoryzacyjnym sprzedano w 2009 roku o 21,2 proc. pojazdów mniej niż w 2008 roku, jeśli zaś chodzi o auta hybrydowe ich sprzedaż wzrosła o 7,5 proc.
Ekologiczne auta zdają się mieć nie tylko coraz więcej zwolenników, lecz także przeciwników. Według Johna O’Della z firmy doradzającej w sprawie zakupu aut Edmund’s Green Car Advisor jedną z najważniejszych wad tych ekologicznych samochodów jest fakt, że potrzebują one wciąż dwóch układów napędowych, co znacznie podnosi ich cenę. Hybrydy uzyskują energię dzięki połączeniu silnika benzynowego i efektywności silnika elektrycznego. Według amerykańskiego Departamentu Energetycznego, współdziałanie tych dwóch układów pozwala na zwiększenie wytwarzanej energii o blisko 50 proc. w stosunku do samego silnika spalinowego.
Kolejną, olbrzymią wadą samochodów hybrydowych jest ich bardzo wysoka cena.
Skarżą się na nią nie tylko Polacy, zastanawiający się nad zakupem ekologicznych pojazdów, lecz także Amerykanie. Przykładowo, Toyota Lexusw wersji hybrydowej kosztuje w Stanach Zjednoczonych ok. 40 tysięcy dolarów więcej od jej wersji spalinowej. Nie pomagają tam nawet ulgi podatkowe wynoszące na jednym samochodzie nawet 7,5 tysiąca dolarów. I tak większość Amerykanów woli zapłacić mniej i mieć tańszy, choć mniej ekologiczny samochód. W Polsce najtańsza z hybryd kosztuje ok. 100 tysięcy złotych.
Chińskie hybrydy ekologiczne
Lokalny portal motoryzacyjny (sina.auto.com.cn) ujawnił informację, że model o nazwie F3DM (DM=Dual Mode) trafi na rynek lokalny jeszcze w tym roku, a jego ceny będą oscylować w granicach 100 – 130 tys. yuan, co w przeliczaniu na dolary daje bazową cenę w wysokości 14 600 USD. Przedstawiciele BYD Auto podkreślają fakt, że przy produkcji na poziomie 200 000 aut rocznie, cena samochodu mogła by spaść nawet do 70 tys. yuan (10 220 USD).
BYD F3DM będzie wyposażony w baterie litowo-żelozowo-fosforanowe (LiFePO4), które są tańsze niż baterie litowo-jonowe, a ich ogromną zaletą jest nietoksyczność i możliwość recyclingu, czyli dodatkowe elementy wpływające na ekologię. Ładowanie baterii z gniazdka domowego jest dość powolne (9-10 godzin), ale przy użyciu specjalnej stacji będzie można "zatankować" 80% baterii w ciągu zaledwie 15 minut. Według wstępnych danych, zasięg auta wyniesie 300 km, co przy teoretycznej żywotności akumulatorów obliczonej na 2 000 ładowań, daje przebieg 600 000 km. Producent zapewnia, że tylko na zasilaniu elektrycznym pojazd będzie mógł pokonać do 100 km, czyli o 50 km więcej, niż zapowiadana na 2010 rok nowa generacja Toyoty Prius.
Kolejnym chińskim producentem – który jako pierwszy przedstawił produkcyjną wersję hybrydy – jest Chery Automobile. Według najświeższych informacji, seryjny montaż auta z takim źródłem napędu rozpocznie się już w październiku. Przy jego rozwoju skorzystano z doświadczeń brytyjskiego biura projektowego Ricardo.
Pierwszy model przygotowano w dwóch wersjach – A5 BSG i A5 ISG. Model Chery A5 BSG to hybryda wykorzystująca technologię start-stop. Silnik benzynowy o pojemności 1,6 l dopełniono 12V rozrusznikiem pełniącym również funkcję generatora. Taki pojazd osiąga o 7 % niższe zużycie paliwa od wersji benzynowej o tej pojemności.
Druga wersja – A5 ISG – napędzana jest benzynowym silnikiem 1,3 i silnikiem elektrycznym o mocy 12 kW, przy czym silnik elektryczny nie jest w stanie samoczynnie napędzać pojazdu. Dodatkowo samochód wyposażono w funkcję start-stop, która zapala silnik w przeciągu 200 ms. W tym przypadku zużycie paliwa może "spaść" o 15 %. Najtańsza z nich ma kosztować około 75 – 80 tys. yuan (min. 10 950 USD).
Jako ciekawostka, Chery A5 zostało pierwszym chińskim modelem wykorzystanym na Igrzyskach Olimpijskich.Warunkiem koniecznym, który wyeliminował innych lokalnych producentów, było właśnie dostarczenie samochodów o niskiej emisji spalin. W grupie 50 modeli hybrydowych A5-tek, 40 sztuk stanowiły wersje BSG, a pozostałe 10 wersje ISG.
Autor: MichLokalny portal motoryzacyjny (sina.auto.com.cn) ujawnił informację, że model o nazwie F3DM (DM=Dual Mode) trafi na rynek lokalny jeszcze w tym roku, a jego ceny będą oscylować w granicach 100 – 130 tys. yuan, co w przeliczaniu na dolary daje bazową cenę w wysokości 14 600 USD. Przedstawiciele BYD Auto podkreślają fakt, że przy produkcji na poziomie 200 000 aut rocznie, cena samochodu mogła by spaść nawet do 70 tys. yuan (10 220 USD).
BYD F3DM będzie wyposażony w baterie litowo-żelozowo-fosforanowe (LiFePO4), które są tańsze niż baterie litowo-jonowe, a ich ogromną zaletą jest nietoksyczność i możliwość recyclingu, czyli dodatkowe elementy wpływające na ekologię. Ładowanie baterii z gniazdka domowego jest dość powolne (9-10 godzin), ale przy użyciu specjalnej stacji będzie można "zatankować" 80% baterii w ciągu zaledwie 15 minut. Według wstępnych danych, zasięg auta wyniesie 300 km, co przy teoretycznej żywotności akumulatorów obliczonej na 2 000 ładowań, daje przebieg 600 000 km. Producent zapewnia, że tylko na zasilaniu elektrycznym pojazd będzie mógł pokonać do 100 km, czyli o 50 km więcej, niż zapowiadana na 2010 rok nowa generacja Toyoty Prius.
Kolejnym chińskim producentem – który jako pierwszy przedstawił produkcyjną wersję hybrydy – jest Chery Automobile. Według najświeższych informacji, seryjny montaż auta z takim źródłem napędu rozpocznie się już w październiku. Przy jego rozwoju skorzystano z doświadczeń brytyjskiego biura projektowego Ricardo.
Pierwszy model przygotowano w dwóch wersjach – A5 BSG i A5 ISG. Model Chery A5 BSG to hybryda wykorzystująca technologię start-stop. Silnik benzynowy o pojemności 1,6 l dopełniono 12V rozrusznikiem pełniącym również funkcję generatora. Taki pojazd osiąga o 7 % niższe zużycie paliwa od wersji benzynowej o tej pojemności.
Druga wersja – A5 ISG – napędzana jest benzynowym silnikiem 1,3 i silnikiem elektrycznym o mocy 12 kW, przy czym silnik elektryczny nie jest w stanie samoczynnie napędzać pojazdu. Dodatkowo samochód wyposażono w funkcję start-stop, która zapala silnik w przeciągu 200 ms. W tym przypadku zużycie paliwa może "spaść" o 15 %. Najtańsza z nich ma kosztować około 75 – 80 tys. yuan (min. 10 950 USD).
Jako ciekawostka, Chery A5 zostało pierwszym chińskim modelem wykorzystanym na Igrzyskach Olimpijskich.Warunkiem koniecznym, który wyeliminował innych lokalnych producentów, było właśnie dostarczenie samochodów o niskiej emisji spalin. W grupie 50 modeli hybrydowych A5-tek, 40 sztuk stanowiły wersje BSG, a pozostałe 10 wersje ISG.
Autor: Michał Hadyś
SAMAR
Podsumowanie
W ubiegłym roku na spotkania gdańskie Salonu24.pl jeżdziłem po Trójmiescie samochodem elektrycznym pierwsze wrażenie bardzo cicho. Przyśpieszenie normalne , jazda miejska porównywalna z dieslem i benzyną.
Ekologia to jednak zawrotna cena.
Kejow
Pisze i komentuje o paliwach, energii , ekologii , modzie, telewizji jako medium i nosniku informacji,