Znaj proporcje mociumpanie

Jak wiadomo w naszym pięknym kraju największym problemem kryminalnym jest masowe gnębienie wszelkiej maści mniejszości, chóralne obrażanie kogo się da (z wyjątkiem konserwatystów, patriotów i chrześcijan, którzy oczywiście nie zasługują na nic innego jak tylko oplucie, wytarmoszenie i wysłanie do kąta) i jak się da (wyłączając wszelkiego typu chamstwo wobec uprzednio wymienionych bo to akurat jest objaw walki o postęp) . Wobec powyższego niezbędne stały się odpowiednie regulacje prawne, które by umożliwiły zatrzymanie tej plagi.

Na mocy tychże regulacji, jak obwieścił rano w radiowej jedynce pan prokurator Seremet, mają być wprowadzone całodobowe dyżury prokuratorów, którzy w ścisłej współpracy z policją będą pozostawać w pełnej gotowości do zajęcia się przypadkami tego rodzaju zbrodni. Furda tam rozboje, gwałty, zabójstwa. Grunt, żeby złoczyńca, któremu zdarzyło się powiedzieć do kogoś „ty czarnuchu” czy namalować na murze swastykę został natychmiast doprowadzony przed oblicze sprawiedliwości.

Kpina kpiną ale coś tu jest nie tak. Nie uważam bynajmniej by akty chamstwa wobec osób innej rasy czy religii były czymś nieszkodliwym, przeciwnie, uważam takie zachowanie za skandaliczne i wymagające dyscyplinowania, poza wszystkim jest to zwyczajnie grzech. Należy jednak zachować zdrowe proporcje. Dwudziestoczterogodzinne dyżury prokuratorów są świetnym pomysłem, ale pod warunkiem, że będą dotyczyły jednakowo wszystkich przestępców, zwłaszcza tych, których można od razu oskarżyć i osądzić (bójki uliczne, niszczenie mienia i tak dalej, akty agresji oczywiście również, także tej rasistowskiej). Wyróżnianie specjalnie tego jednego rodzaju występków śmierdzi na kilometr ideologią, tym bardziej, że jakoś nie widzę w naszym kraju masowych aktów nienawiści rasowej, choćby dlatego, że nie bardzo jest komu ją okazywać, bo mniejszości nie jest u nas znowu tak dużo, a na przykład powszechny szacunek, jakim cieszy się Pan Poseł Godson przeczy tezie o naszym rasizmie wysysanym z mlekiem matek i trenowanym pod okiem proboszczów. Jedyne zachowanie rasistowskie wobec  Pana Posła Godsona, jakie sobie przypominam, to chamska zagrywka Pana Posła Biedronia, który nie tylko w niewybredny sposób wyraził się o swoim koledze z ławy poselskiej ale i wykazał się prymitywnym poczuciem humoru usiłując poczęstować P. Godsona bananami w celu ośmieszenia tego ostatniego. Tylko wysokiej kulturze osobistej i zrównoważeniu samego pokrzywdzonego i spokojowi świadków zajścia zawdzięcza Pan Biedroń całość swojej poselskiej osoby. Oczywiście są w Polsce osoby, które prezentują ten rodzaj chamstwa również poza salą sejmową, są i zdeklarowani rasiści, antysemici i inni. Podobnie są złodzieje, gwałciciele, damscy bokserzy, podglądacze i masa innych łapserdaków. Dlaczego więc właśnie ci pierwsi zasługuję szczególną uwagę wymiaru sprawiedliwości tym bardziej, że każdy kto poczuje się dotknięty czyimiś słowami czynami czy zachowaniem może skorzystać z drogi cywilnej w celu dochodzenia swoich krzywd? Ale nie, my musimy iść, z czasem, postępem i osiągnięciami i koniecznie walczyć z rasizmem, faszyzmem i innymi izmami tak energicznie by znaleźć się w czołówce europejskiej.

I jakaś taka mnie naszła myśl rozczochrana, że to nie tylko chodzi o postęp europeizacji i takich tam, ale ma to śmierdzący związek ze wzrostem popularności ruchu narodowego, przebudzeniem patriotyzmu wśród niektórych grup społecznych i  pobudzeniem oddolnych inicjatyw obywatelskich. Bo to wszystko oczywiście urzędowo jest faszystowskie, rasistowskie i w ogóle podejrzane. A z faszyzmem i jego przejawami walczyć trzeba do utraty tchu przez przeciwników politycznych, zacofańców i innych szkodników, tak więc prokuratorzy ciemną nocą będą czyhać na rasistów, faszystów i innych zbrodniarzy, by szybko, boleśnie i dotkliwie ich ukarać. A tymczasem złodzieje spokojnie kraść będą, bandyci napadać, mordercy zabijać aż do rana, kiedy zacznie się dyżur tych nielicznych prokuratorów i policjantów (brak środków!), którzy zostaną skierowani na odcinek walki o porządek publiczny i bezpieczeństwo obywateli.