TV Trwam, w sobotę 14 września 2013 roku, przerwała transmisję z manifestacji związkowej w Warszawie w chwili, gdy na mównicę wszedł redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz. To kolejna odsłona konfliktu, jaki rozgorzał pomiędzy o. Rydzykiem i środowiskiem toruńskich mediów Radia Maryja i TV Trwam a Tomaszem Sakiewiczem i „obozem” „Gazety Polskiej”. Jak pamiętacie, a pisałem o tym niedawno na „3obiegu”, poszło o „sprawę arcybiskupa Wielgusa”, w którego utrącenie ze stolca archidiecezji warszawskiej, w sposób jednoznaczny i chyba decydujący, zaangażował się red. Sakiewicz i firmowane przez niego media. Na linii Toruń – Warszawa wymieniono wiele oficjalnych depesz. Dzisiaj rozbrat, pomiędzy głównymi adwersarzami sporu, wydaje się być nie do przezwyciężenia.
Niedawno cytowałem artykuły poświadczające istotę tego sporu z „Naszego Dziennika” w felietonie pt. „Sprawa arcybiskupa Wielgusa”, który można przeczytać na moim „trzecioobiegowym” blogu. „Gazeta Polska Codziennie” milczała aż do dzisiaj, tj. do 16 września 2013 r., by w rubryce „Listy do redakcji”, głosem anonimowego „Gościa” odbić piłkę i zakrzyknąć: „Telewizjo Trwam, obudź się razem z Polską!. Tekst jest mocny i bardzo znaczący. Cytuję bez skreśleń:
Najpierw w Telewizji Trwam naobiecywało, że całą manifestację pokażą na żywo, a potem, gdy na mównicę wszedł pan Tomasz Sakiewicz, nagle zmieniono plany i transmisję przerwano. To postawa trochę smarkata i zupełnie niechrześcijańska, takie publiczne zademonstrowanie: „Tego to my nie lubimy, nie pokażemy go wcale, a kto sympatyzuje z „Gazetą Polską” niech szuka innych programów”. Myślę, że żaden sympatyk „Gazety Polskiej” nie powinien brać już udziału w kolejnych marszach TV Trwam, chyba że… o. Rydzyk pójdzie po rozum do głowy i przyjmie wyciągniętą do niego rękę na zgodę – tak jakby zachował się każdy prawdziwy chrześcijanin. Szkoda, że jak na razie nie chce.
Brawo, Panie Redaktorze, że Pan nie staje na polu bitewnym, które przygotowuje i przemierza w pojedynkę o. Tadeusz Rydzyk. No cóż, nic na siłę. Może jeszcze się opamięta.
Ultymatywny i arogancki ton powyższego „listu do redakcji”, a miejscami nawet obraźliwy, gdy „Gość” formułuje zarzut o „niechrześcijańskiej” postawie o. Rydzyka, w oczywisty sposób nie jest ręką wyciągniętą do zgody. Trudno także „autora listu”, owego „Gościa” nie łączyć z redakcją „GPC”. Nazbyt przejrzysta retorycznie i propagandowo jest pochwała „Pana Redaktora”, który „nie staje na polu bitewnym” z o. Rydzykiem. Gdyby rzeczywiście list był autentyczny, to z uwagi na wrażliwość materii i w poczuciu zwykłej ludzkiej pokory red. Sakiewicz nie powinien go publikować. Bo ten list stanowi wejście na pole bitewne i prowokowanie konfrontacji. W artykułach „Naszego Dziennika” przedstawiono ważkie argumenty dotyczące sprawy abp. Wielgusa, na które należało merytorycznie odpowiedzieć. W liście „Gościa” w „GPC” podjęto fundamentalną, dotykającą podstaw etyki i wiary, krytykę o. Rydzyka, tylko dlatego, że TV Trwam nie transmitowała przemówienia red. Sakiewicza. Nie da się porównać tych dwóch faktów medialnych. Już na pierwszy rzut oka widać, że Tomasz Sakiewicz nie dąży do zgody, okazując światu egoizm. Można odnieść wrażenie, że drogowskazem staje się powoli zadufanie w sobie i ten szczególny rodzaj nieomylności, który stanowi grzech pychy.
A kiedy „Gość” stwierdza, że żaden sympatyk „Gazety Polskiej” nie powinien brać już udziału w kolejnych marszach TV Trwam, to wyrażam swój stanowczy sprzeciw wobec takiej głupiej i szkodliwej deklaracji. Bo brzmi ona jak wypowiedzenie wojny i to za plecami zdezorientowanych Polaków tych od Radia Maryja i tych od „Gazety Polskiej”. Przecież zbiory obu środowisk w znacznym stopniu się pokrywają. „Gazeto Polska” nie idź tą drogą! Nie masz prawa podburzać przeciwko TV Trwam swoich sympatyków.
Dziennikarz i wydawca. Twórca portali "Bobowa Od-Nowa" i "Gorlice i Okolice" w powiecie gorlickim (www.gorliceiokolice.eu). Zastępca redaktora naczelnego portalu "3obieg". Redaktor naczelny portalu "Zdrowie za Zdrowie". W latach 2004-2013 wydawca i redaktor naczelny czasopism "Kalendarz Pszczelarza" i "Przegląd Pszczelarski". Autor książek "Ule i pasieki w Polsce" i "Krynica Zdrój - miasto, ludzie, okolice". Właściciel Wydawnictwa WILCZYSKA (www.wilczyska.eu). Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.