Ciężar gatunkowy sprawy sędziego Łączewskiego jest ogromny. Tym bardziej jest on ogromny, im bardziej milczą na ten temat opozycyjne telewizje i im bardziej przykrego gwałtu na inteligencji czytelników dokonuje Gazeta Wyborcza. Mainstream nie ma wyboru, musi sędziego bronić do samego końca (jego lub swojego), bo...
Jeszcze na dobre nie ucichł skandal związany z byłym już prezesem Sądu Okręgowego w Gdańsku a tu kolejna...