Zmęczeni informacjami o przekrętach natury ogólnej, czyli państwowej przejdźmy dzisiaj do tych ad personam. I tu myśl nasza biegnie ku jednemu ministrowi, którego intelektowi składamy hołd poniższą strofą: Dnia pewnego może w piątek Tak na weekendu początek Szedł minister na pogwarki I potem mieniać zegarki....
Oj , będzie miał ministra Sławuś nieprzespane noce, jak przeczyta tą notkę. Jak nazbierać te 500 zielonych baniek by mieć najlepsze Часы w całej radzie ministrów. To byłby szpan. Szpak z zazdrości pewnie by posiwiał i zrobil się...